Natywna obsługa podświetlenia RGB w Windows 11
Microsoft nareszcie uświadomił sobie, że czas zacząć pracować nad funkcjami Windows 11, które realnie mogą przydać się pokaźnej grupie osób. Całkiem niedawno informowaliśmy Was na przykład o zmierzającej do „jedenastki” natywnej obsłudze formatów RAR. O natywnym kontrolerze RGB w Windows 11 pisaliśmy natomiast po raz pierwszy w lutym tego roku, kiedy to na ślad takiej opcji trafił jeden z użytkowników Twittera. Teraz doniesienia te znalazły potwierdzenie.
Czytaj też: Żegnaj, WinRAR. Windows w końcu z natywną obsługą formatów RAR i 7z
New settings for device lighting make an appearance in build 25295. Is this the beginning of the end for low quality RGB gamer gear apps? The spec for this is from 2018 and references to the feature have been around for years. Not cancelled after all https://t.co/oG4JbKsoeB pic.twitter.com/bMtxCH8REo
— Albacore (@thebookisclosed) February 10, 2023
Natywne sterowanie dynamicznym oświetleniem RGB w systemie Windows 11 ma zostać udostępnione testerom w ciągu najbliższych kilku dni. Natywna strona ustawień do zarządzania oświetleniem RGB dla klawiatur, myszy lub innych kontrolerów została zauważona w buildach zapoznawczych Windows 11, krążących w ramach programu Windows Insider. Na razie trzeba się nieco nagimnastykować, aby ją włączyć, ale gdy się to zrobi, ta pojawia się w menu Personalizacja jako „Oświetlenie”.
Miejmy nadzieję, że z poziomu tego panelu będzie się dało sterować podświetleniem wszystkich urządzeń – od płyt głównych, przez pamięci RAM po blokopompki układów chłodzenia typu AIO. Nie spodziewam się, że od razu dodane zostanie chociażby sterowanie efektami, ale na początek opcja zmiany samego koloru wystarczy.
Gigant z Redmond chce też pozwolić na tworzenie profili do sterowania podświetleniem RGB, dzięki czemu użytkownik będzie mógł wygodnie przełączać się pomiędzy nimi.
To doskonała decyzja
Zasadniczy problem z aplikacjami do sterowania podświetleniem RGB polega na tym, że… trzeba je instalować. Dla przykładu, apka Corsair iCue ma rozmiar ponad… 3 gigabajtów. Oczywiście, najczęściej podświetleniem wszystkich lub niemal wszystkich komponentów da się sterować za pośrednictwem apki płyty głównej, ale jeśli próbowaliście to kiedyś robić, wiecie zapewne, że te również nie zawsze działają idealnie. Z resztą, im mniej dodatkowych programów, tym lepiej.
Trzymam kciuki, kibicuję, nie mogę się doczekać.
A Wy?
Źródło: WindowsLatest.com