W Windows 8 zastosowano zupełnie nową wersję metody zabezpieczania systemu przed nieuczciwymi użytkownikami. Nowy mechanizm opiera się, między innymi, na przypisywaniu klucza produktu do płyty głównej komputera. Na nic się to jednak nie zdało, bowiem został on skutecznie złamany zaledwie klika dni po wycieku finalnych wersji systemu do sieci. W jaki sposób to osiągnięto? Otóż wykorzystano do tego celu rozwiązanie pozwalające na zarządzanie licencjami zbiorowymi, wykorzystywane przez firmy.
Można jednak zastanawiać się czy problem piractwa, od wielu lat dotykający Microsoft, będzie tym razem naprawdę tak duży jak zwykle. Warto bowiem przypomnieć, że tym razem ceny legalnego Windowsa nie powinny przekraczać 200 złotych, co może skutecznie zachęcić wielu użytkowników do jego nabycia.
Źródło: WZOR