Dzięki tej stronie powrócisz do czasów, kiedy królował Windows 98

Piotr MalinowskiSkomentuj
Dzięki tej stronie powrócisz do czasów, kiedy królował Windows 98

Wszystko wskazuje na to, że fani klasycznego oprogramowania są coraz bardziej rozpieszczani. Tym razem dowiedzieliśmy się o interesującej stronie internetowej, która symuluje przeróżne funkcje znane z systemu Windows 98. Jedną z nich jest możliwość odtworzenia defragmentacji dysku C opatrzonej nie tylko znanymi animacjami, ale również kultowymi dźwiękami. Projekt powinien przypaść do gustu przede wszystkim osobom tęskniącym za „starymi dobrymi czasami”. Oczywiście wszystko jest dostępne zupełnie za darmo.

Skorzystaj z systemu Windows 98 za pośrednictwem przeglądarki

Współczesne oprogramowanie krytykowane jest przez wielu użytkowników. Nie podoba im się pakowany wszędzie minimalizm, przez co systemy obdarte są z charakterystycznych elementów i indywidualizmu. Dlatego też niektórzy internauci preferują inne rozwiązania pozwalające nieco cofnąć się do czasów, kiedy korporacje eksperymentowały z ciekawym wzornictwem. Istnieją również intrygujące usługi pozwalające choć na chwilę przypomnieć sobie to, co kiedyś instalowało się na komputerach osobistych.

Osoby korzystające z komputerów w latach 90-tych zapewne bardzo dobrze kojarzą system Windows 98 i dostępną tam funkcję pozwalającą dokonać defragmentacji dysku twardego. Sam proces oczywiście nie należał do najciekawszych, lecz Microsoft zadbał o audiowizualną otoczkę. Wyświetlano zawartość nośnika podzieloną na segmentu, które zmieniały kolor wraz z postępem. Do tego wszystkiego mogliśmy usłyszeć charakterystyczny, wręcz uspokajający, dźwięk. Zapewne mnóstwo internautów poczuła właśnie mocne nostalgiczne uderzenie.

Dla takich konsumentów przygotowano bardzo miłą niespodziankę. Odpowiada za nią inżynier Dennis Morello, który stworzył stronę internetową pozwalającą przypomnieć sobie doświadczenie defragmentacji dysku C dostępnego niegdyś za pośrednictwem oprogramowania Windows 98. Teraz wystarczy posiadanie współczesnego komputera, przeglądarki oraz aktywnego połączenia z siecią. Nie ma więc mowy o ponoszeniu jakichkolwiek opłat. Jak skorzystać ze specjalnego narzędzia? Jest to niezwykle proste.

Twórca opisał całość na swoim blogu. Największym wyzwaniem podczas realizacji projektu okazało się wdrożenie takiego algorytmu defragmentacji, by wyglądał i działał jak najbardziej autentycznie. Użytkownicy mają do wyboru kilka wyimaginowanych dysków oznaczonych literami od C do F. Podzielenie ostatniego nośnika trwa nawet 17 minut, więc całkiem długo. Inżynier zadbał oczywiście również o implementację charakterystycznych dźwięków.

Nie tylko efekty wizualne, ale też dźwiękowe

Co ciekawe, Morello postanowił sam nagrać dobrze znaną melodię przypominającą chrząkanie dysku twardego. Potem zmontował nagranie i zsynchronizował je z wizualizatorem, a następnie zmienił tak, by odpowiednio odtwarzały się w zależności od wybranego dysku twardego. Trzeba przyznać, że mówimy o naprawdę skomplikowanym procesie – na szczęście udało się go zakończyć, więc każda zainteresowana osoba może sama zdefragmentować wirtualny nośnik.

Za pośrednictwem sekcji komentarzy koniecznie dajcie znać czy planujecie skorzystać z wyżej opisanego narzędzia. A może już wcześniej znaliście tę stronę?

Źródło: PC Gamer / Zdjęcie otwierające: Microsoft

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.