Wygląda na to, że Microsoft zdołał uporać się z irytującym problemem, który dotknął użytkowników systemu Windows i nieco ich skonfundował. Mowa tu o zmianie nazw domyślnych drukarek na te pochodzące od firmy HP – do sytuacji dochodziło nawet wtedy, gdy użytkownik nie posiadał żadnych tego typu urządzeń. Firma wydała specjalną łatkę, choć przy okazji przyznała, iż nie do końca wie, co jest przyczyną kłopotów. Zerknijmy na to wszystko nieco bliżej.
Windows doczekał się łatki naprawiającej kluczowy błąd
Ostatnio mamy do czynienia z prawdziwym zalewem kłopotów dotyczących systemu Windows. Nie tak dawno dawaliśmy Wam znać o błędach związanych z łącznością Wi-Fi, wcześniej natomiast donosiliśmy o nieprawidłowościach, gdzie główną rolę odgrywały… drukarki HP. Zaczęło się od obecności aplikacji producenta, która nie powinna się tam znaleźć. Potem natomiast doszło do tajemniczej zmiany nazwy domyślnych urządzeń na te pochodzące od tytułowej firmy. Właśnie jesteśmy świadkami aktualizacji w tej sprawie. O co dokładnie chodzi?
Maksym kilka dni temu przekazał Wam wieść odnośnie do zaistniałego problemu. Microsoft już wtedy potwierdził jego obecność i rozpoczął stosowną analizę. Nazwy wszystkich drukarek (jak i powiązanych urządzeń oraz usług) zostały zmienione na model HP LaserJet M101-M106. Sporo osób było po prostu zaskoczonych takim obrotem spraw. Korporacja stwierdziła wtedy, że winy najprawdopodobniej nie ponosi HP. Co więc tak naprawdę się tam wydarzyło?
Cóż, nie wiadomo. Firma nadal nie ujawniła przyczyny problemu, lecz za to udostępniła specjalną poprawkę dla każdego, którego komputer został dotknięty błędem. Warto jednak wspomnieć o pewnym haczyku – aktualizacja nie zainstaluje się automatyczne. Niezbędne jest pobranie i uruchomienie dedykowanego narzędzia do rozwiązywania problemów. Jest ono dostępne bezpośrednio na stronie pomocy technicznej.
Microsoft Printer Metadata Troubleshooter Tool December 2023 – pobierz
Jeśli użyjecie powyższy program, to z Waszego komputera usunięte zostaną wszystkie odniesienia do fantomowego modelu drukarki HP, lecz to nie wszystko. Zniknie również wspomniane wyżej narzędzie HP Smart – oczywiście tylko wtedy, gdy zainstalowało się ono bez Waszej zgody. To ważna wiadomość, bowiem posiadacze urządzeń producenta nie będą w jakikolwiek sposób poszkodowani.
Warto też wspomnieć o tym, iż istnieją cztery różne wersje powyższej aplikacji – musicie pobrać prawidłową, wszystko zależy od tego, czy posiadacie 32- lub 64-bitową wersję systemu Windows 10 / Windows 11. Jeśli natomiast narzędzie jakimś cudem nie zadziała, to Microsoft radzi skontaktować się z pomocą techniczną
Źródło: Ars Technica, Microsoft / Zdjęcie otwierające: Microsoft, HP