Dodatkowo w oknie pojawi się przycisk Więcej informacji, który sprawi, że nie będziemy musieli marnować czasu na szukanie rozwiązania w Google. Po kliknięciu go zostaniemy przeniesieni bezpośrednio do odpowiedniego działu w bazie wiedzy Microsoftu, co pozwoli nam natychmiast zająć się rozwiązywaniem problemu.
Microsoft najwidoczniej w końcu zauważył, że naprawianiem błędów zajmują się nie tylko programiści i entuzjaści grzebania w systemie, a coraz częściej robią to zwyczajni użytkownicy, którzy z pomocą Google nie boją się na własną rękę wyeliminować problemu. I jest to bardzo dobry krok w celu ułatwienia im życia i poprawienia doświadczeń płynących z użytkowania systemu. No bo kto słysząc „Windows to fajny OS, ostatnio jak się popsuł to mi powiedział co mam naprawić i w 15 minut to ogarnąłem” nie pomyśli dobrze o systemie od Microsoftu?
Źródło: TechSpot