partnerów i opinii publicznej. System jest tworzony na bazie Windows Vista i Windows Server 2008 – wbrew wcześniejszym informacjom Microsoft nie ma zamiaru tworzyć jądra dla Windows Seven od podstaw – według osób tworzących nową wersję Windows lepszym rozwiązaniem wydaje się ulepszenie już istniejącego.
Czas trwania prac nad nowym systemem to 3 lata. Przypomnijmy, że Windows Vista ukazał się 5 lat po premierze XP. Teraz firma nie chce doprowadzić do sytuacji, w której najbardziej znany produkt nie ma następcy przez tak długi okres czasu. Nie należy się także spodziewać fundamentalnych zmian w nowym systemie. Sinofsky oświadczył, że aplikacje działające z Vistą będą kompatybilne także z Windows Seven. Podobnie ma być ze sterownikami – programiści nie planują stworzenia nowego modelu sterownika – ulepszony zostanie jedynie ten znany z Visty. Windows Seven ma działać na dwóch platformach – 32 i 64 bitowej.
Steven Sinofsky podkreśla jak ważnym produktem jest dla Microsoftu Windows Seven. Mimo kompatybilności z aplikacjami i sterownikami system czeka sporo zmian. Szef projektu nie chciał podzielić się jednak informacjami na temat modularności nowego systemu, unikał także na pytania dotyczące nowych funkcji systemu, twierdząc, że na odpowiedź jest jeszcze za wcześnie. Jak widać pracownicy Microsoftu nie udzielają żadnych znaczących informacji na temat następcy Windows Vista. Prawdopodobnie chcą uniknąć zamieszania związanego ze zmianą funkcji w systemie.
Źródło: Windows 7