Okazuje się, że YouTube przeprowadza drugą turę testów znienawidzonego interfejsu. Zmiana została zauważona przez szereg użytkowników, którzy nie omieszkali się tym podzielić. Co jednak najważniejsze, przedstawiciele platformy nie wzięli pod uwagę krytyki i tak naprawdę udostępnili identyczne wzornictwo charakteryzujące się ściskiem wszystkich elementów po prawej stronie ekranu. Czy to oznacza plan rychłego wprowadzenia nowości u wszystkich osób?
YouTube za nic ma zdanie swoich internautów
YouTube to jeden z najpopularniejszych serwisów na świecie. Nic więc dziwnego, że każda testowana zmiana jest szeroko komentowana przez konsumentów. Do takiej sytuacji dochodzi praktycznie zawsze, gdy Google podejmie decyzje o przeprojektowaniu interfejsu czy implementacji dodatkowych reklam. Teraz mamy do czynienia z apogeum, ponieważ webowa odsłona platformy może zmienić się nie do poznania.
Nie tak dawno byliśmy świadkami rozpoczęcia eksperymentu obejmującego całkowite odświeżenie sekcji odtwarzania. Wskutek tego wszystkie interaktywne elementy przeniesione zostały na prawą stronę ekranu. Oznacza to, że nie trzeba już przerywać oglądania filmu, by przeczytać komentarze. Brzmi naprawdę dobrze, ale praktyka pokazała, iż taki zabieg prowadzi do ścisku i jeszcze większej nieprzejrzystości.
Internauci zaczęli więc krytykować najnowszą decyzję koncernu i sugerować wprowadzenie drobnych poprawek. Najwidoczniej akcja zadziałała, ponieważ kontrowersyjny widok wycofano u większości osób. Radość nie trwała jednak zbyt długo – właśnie mamy do czynienia z powrotem tego samego interfejsu. Co ciekawe, nie zdecydowano się na wdrożenie jakichkolwiek zmian. To dosyć zaskakujące, zwłaszcza że minęło trochę czasu.
Jak sami widzicie na poniższym zrzucie ekranu, udostępniony właśnie widok nie różni się niczym od tego, co konsumenci mogli dojrzeć kilka miesięcy temu.
Może zmiany jednak nie wejdą w życie?
Rekomendacje materiałów wideo znajdują się tuż pod odtwarzanym filmem, natomiast cała reszta – po prawej stronie. Znajdziemy tam tytuł klipu, jego opis, skrót do kanału twórcy, opcję zostawienia łapki w górę czy sekcję komentarzy. Trudno mi sobie wyobrazić, by właśnie tak wyglądała finalna wersja interfejsu. Czy więc możemy spodziewać się jakichkolwiek zmian w najbliższej przyszłości?
Trudno stwierdzić, choć istnieją pewne poszlaki. Nadal mamy do czynienia z eksperymentem, który może potrwać zaledwie kilka tygodni. Tak naprawdę nie posiadamy wglądu w plany koncernu i wewnętrzny projekt wzornictwa zapewne prezentuje się zupełnie inaczej. Dlatego też osobiście nie nastawiałbym się na to, że YouTube będzie wyglądał tak, jak na powyższej grafice. Wskazana jest odpowiednia dawka cierpliwości.
- Przeczytaj również: Windows jeszcze lepiej skompresuje pliki. Oto ważna zmiana
Czas pokaże co z tego finalnie wyjdzie. Za pośrednictwem sekcji komentarzy koniecznie dajcie znać, co myślicie o testowanym interfejsie.
Źródło: 9to5google, Twitter (X) / Zdjęcie otwierające: materiał własny