W jednym z basenów ze sztuczną falą w chińskim ośrodku Shuiyun Water Park obecnych było około 100 osób. Niespodziewanie w kierunku rodzin z dziećmi ruszyła 3-metrowa fala, która w skali niewielkiego basenu przypominała raczej falę tsunami. Gwałtownie wezbrana woda wyrzuciła część osób za basen – reszta uderzyła z całym impetem w okalający go mur. Ludzie zderzali się także ze sobą, co powodowało u nich dodatkowe obrażenia.
Do szpitala trafiły 44 osoby. Nikt nie zginął, ale stan trzech określa się jako ciężki. Oprócz licznych złamań mają także głębokie rozcięcia.
Administracja parku zwala winę na wadliwe urządzenie, które ustawiło wysokość fali na maksymalną. Obecni na miejscu świadkowie twierdzą, że osoba odpowiedzialna za obsługę urządzenia była pijana i chciała zrobić wszystkim „psikusa”. Trudno powiedzieć dlaczego urządzenie basenowe pozwalało w ogóle stworzyć tak wysoką falę.
Water world Tsunami injuring many in Yanbian, Manchuria. The operator got drunk and turned the wave magnitude to maximum level. pic.twitter.com/PjKTBelPRA
— Augustus Manchurius Borealis (@1984to1776) July 30, 2019
Źródło: YouTube, Twitter