Podczas gdy 5G wciąż jest w powijakach, a w Polsce niektórzy zastanawiają się, czy aby 5G przypadkiem nie jest reptiliańskim narzędziem do manipulacji umysłami, chińscy naukowcy z Uniwersytetu Tsinghua i przedstawiciele China Mobile ogłosili ważne partnerstwo. Jego celem jest przyspieszenie prac nad nowymi technologiami informatycznymi i telekomunikacyjnymi. Podmioty mają pracować nad nowej generacji łączami internetowymi, internetem mobilnym, sztuczną inteligencją, a także nad technologiami, które będą mogły zostać wykorzystane w przyszłych sieciach 6G.
Zespół R&D w China Mobile składa się z ponad 10 000 osób, a roczny budżet tego działu opiewa na 20 miliardów juanów (ok. 11 miliardów złotych). Do tej pory China Mobile otrzymało aż 16 000 patentów na swoje technologie. Badania nad siecią 6G w Chinach są na pewno w dobrych rękach.
Wcześniej, Donald Trump zapowiadał, że to Stany Zjednoczone będą światowym liderem w zakresie wdrażania technologii 6G. Amerykanie oczywiście jeszcze mają czas przegonić Chińczyków – kibicuję obu stronom, bowiem tego typu realizacja (o ile będzie przebiegała na odpowiednich zasadach) powinna zaowocować korzyściami dla ludzi z całego świata.
Jaki kształt przyjmie 6G? Jaki ma potencjał? Na tym etapie nikt nie będzie w stanie udzielić odpowiedzi na takie pytanie. Prognozuje się natomiast, że 6G wejdzie do użytku nie wcześniej, niż w 2030 roku. Do tego czasu udostępni się zapewne sieć 5G…
Oby.
Źródło: Mydrivers