Wodór jako ekologiczne paliwo lotnicze
Paliwa kopalne są źródłem szkodliwych substancji podczas napędzania różnych pojazdów i innych mechanizmów. Za to użycie wodoru, poza energią generuje wodę, czyli coś neutralnego dla naszego zdrowia i całego środowiska, na pewno nie jest to toksyczna substancja. Poza tym sam wodór w przypadku nieszczelności instalacji oczywiście może być niebezpieczny i doprowadzić do wybuchu (choć i wyciek tradycyjnego paliwa nie jest powodem do zadowolenia), ale nie jest szkodliwy dla natury. Dlatego Airbus zamierza zastąpić naftę lotniczą właśnie tym pierwiastkiem.
Niby zwyczajny samolot, ale paliwo wyjątkowo nietypowe / foto. Airbus
Koncern zaprezentował trzy koncepcje pasażerskich samolotów wodorowych, które mogłyby wejść do służby już do 2035 roku. Można pomyśleć, że to aż 15 lat, ale samoloty projektuje się i bada znacznie dłużej niż np. samochody. Pomysły Airbusa są rewolucyjne, ale kształty samolotów (przynajmniej nie wszystkich) wcale nie wyglądają już tak futurystycznie.
Od tradycji do pasażerskiego latającego skrzydła Airbusa
Model Turbofan na pierwszy rzut oka wygląda jak tradycyjny międzykontynentalny samolot pasażerski. Ma nieco inny profil skrzydeł, ale ciężko widzieć w nim platformę tak niecodziennej technologii. Dwa silniki wodorowe z turbowentylatorami zapewniają ciąg maszyny. System magazynowania oraz dystrybucji ciekłego wodoru jest usytuowany w tylnej części samolotu za sekcją pasażerską i oddzieleniem przegrodą ciśnieniową. Turbofan miałby pomieścić od 120 do 200 pasażerów.
Nawet konstrukcje turbośmigłowe mogą czerpać energię z wodoru / foto. Airbus
Turboprop ze względu na od razu widoczne śmigła jeszcze bardziej nie kojarzy się z nowoczesną technologią i jest przeznaczony do nie tak długich tras. System magazynowania i dystrybucji wodorowego paliwa został podobnie usytuowany jak w Turbofan, ale napęd stanowią już dwa silniki turbośmigłowe o sześciu płatach. Znów skrzydła wyglądają na lekko nietypowe, ale nie ma żadnej ekstrawagancji.
Zobacz również: Nie masz SSD? Nie zagrasz w grę. Blizzard i WoW zwiastują nową erę
Za to Blended-Wing Body (BWB), to już totalny kosmos. Latające skrzydła są wykorzystywane od lat, głównie przez armię, ale nikt jeszcze nie wprowadził takiego samolotu pasażerskiego. Nie ma miejsca dla klasycznego ogona, a cały kadłub jest poniekąd dodatkowym skrzydłem i generuje siłę nośną. Ciąg realizowany byłby przez dwa poczwórne wodorowe silniki turbowentylatorowe.
Futurystyczne pasażerskie latające skrzydło na wodór / foto. Airbus
Jak można przeczytać w materiałach prasowych firmy Airbus – „Ta konfiguracja ma wyjątkowo szerokie wnętrze, otwierając w ten sposób wiele opcji przechowywania i dystrybucji wodoru. W tym przykładzie zbiorniki do przechowywania ciekłego wodoru są przechowywane pod skrzydłami.„
Daleka droga do powszechnych samolotów na wodór
Czy ujrzymy dokładnie takie podniebne maszyny w ciągu najbliższych 15 lat? To tylko samoloty koncepcyjne i mają być częścią programu badawczego, który w końcu doprowadzi do oficjalnego zaprezentowania gotowego projektu bezemisyjnego samolotu wodorowego, a może nawet kilku zróżnicowanych modeli.
Airbus jednak podkreśla, że cały sektor lotniczy czeka dużo wysiłku, aby doprowadzić do stanu, w którym powszechne będą napędzane wodorem ekologiczne samoloty o zerowej emisji.
Zobacz również: Tajemniczy super samolot bojowy z USA. Cóż to za maszyna?
Źródło i foto: Airbus