Wizja robotów mających stać się naszymi stałymi kompanami podczas wielu codziennych czynności staje się coraz realniejsza. Swoją cegiełkę dołożyli twórcy projektu Aire, czyli autonomicznie latającego robo-asystenta. Pomysłodawcy czerpią fundusze na rozwój swojego pomysłu za pomocą Kickstartera. Już 25 dni przed zakończeniem zbiórki udało się osiągnąć cel wynoszący 50 tysięcy dolarów. Świadczy to o nie lada zainteresowaniu projektem.
Dron ma być czuły na wszelkie nieprawidłowości, a dodatkowo automatycznie ominie przeszkody. Co więcej, jak zapewniają twórcy, urządzenie ma samodzielnie powracać na stację ładowania, gdy poziom energii będzie zbyt niski.
Aire to swego rodzaju dron dedykowany gospodarstwom domowym. Jego zadaniem ma być monitorowanie mieszkania czy posesji poprzez nagrywanie filmików oraz robienie zdjęć. Nie da się ukryć, że robot może mieć znacznie praktyczniejszy od klasycznego systemu kamerek online, bowiem nieustannie „patroluje” wyznaczony teren.
Dron ma być czuły na wszelkie nieprawidłowości, a dodatkowo automatycznie ominie przeszkody. Co więcej, jak zapewniają twórcy, urządzenie ma samodzielnie powracać na stację ładowania, gdy poziom energii będzie zbyt niski.
Latający asystent Aire został wyceniony na 1499 dolarów, a osoby, które skorzystają z przedsprzedaży na Kickstarterze, zapłacą połowę ceny.
Źródło: androidpolice.com