Alarm na ISS – astronauci poczuli zapach palonego plastiku

Aleksander PiskorzSkomentuj
Alarm na ISS – astronauci poczuli zapach palonego plastiku
{reklama-artykul}
Czujnik dymu został uruchomiony na ISS w momencie, w którym okrążała ona Ziemię z prędkością około 27 tys. kilometrów na godzinę. Alarmy zadzwoniły, kiedy załoga spała. Astronauci poczuli zapach palącego się plastiku i zobaczyli dym wewnątrz Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Sytuacja wydarzyła się w momencie rutynowego ładowania baterii na stacji.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna znów daje sygnał

Kolejny już incydent z Międzynarodową Stacją Kosmiczną pokazuje, że stacja zaczyna się powoli rozpadać. Ostatnio astronauci zauważyli pęknięcia w jednym z modułów, a teraz mamy problem z zapachem palącego się plastiku. Astronauci wyczuli go w amerykańskim module stacji. Rosyjska agencja kosmiczna Roscosmos potwierdziła, że wszystkie moduły działają poprawnie, jednak inżynierowie i naukowcy prowadzą śledztwo, które ma wyjaśnić przyczynę zaistniałej sytuacji.

NASA potwierdziła z kolei, że zaplanowany według harmonogramu spacer kosmiczny będzie realizowany zgodnie z planem. Dwóch rosyjskich astronautów będzie pracowało nad modułem naukowym Nauka, który niedawno przybył do ISS, aby zastąpić rosyjski moduł Pirs.

isszapach2
fot. NASA

Według doniesień, zapach palącego się plastiku przeniósł się z modułu rosyjskiego do modułu amerykańskiego. W sierpniu tego roku astronauci odkryli także pęknięcia na pokładzie stacji, a w lipcu doszło do niekontrolowanego odpalenia silników modułu Nauka. Te wyrzuciły na moment iSS z docelowej trajektorii, po której porusza się sama stacja.

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna lata nad Ziemią od 2000 roku. Niektóre technologie znajdujące się na jej pokładzie są już przestarzałe. Obecnie w kosmosie rozpoczyna się walka o dominację – nie tylko tę naukową. Przodują Chińczycy, jednak za ich plecami czają się także Rosjanie oraz Amerykanie. Rosja do 2025 roku planuje uruchomić własną stację orbitalną. Międzynarodowe umowy dotyczące ISS wygasną bowiem w 2024 roku.

No cóż. Czas pogodzić się z tym, że ISS faktycznie zaczyna się sypać.

Źródło: BBC / fot. NASA

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.