Była to pierwsza próba w „bojowych warunkach” od momentu ogłoszenia programu Amazon Prime Air. Specjalnie zaprojektowany dron sterowany przez sztuczną inteligencję dostarczył paczkę 7 grudnia na terenie Cambridge w Anglii.
Amazon wyjaśnia, że obecnie obsługuje wyłącznie kilku klientów w okolicy, którzy mogą zamawiać elektronikę, jak również jedzenie dla swoich pupilów. W najbliższych miesiącach program będzie poszerzany o kolejnych użytkowników.
Po zapakowaniu przesyłki dron wyjeżdża z centrum Amazonu na specjalnych szynach, a następnie wzbija się w powietrze i udaje się do klienta. Podczas lotu utrzymuje pułap ok. 120 metrów wysokości. Maksymalny ciężar paczki wynosi ok. 2,2 kg.
Obecnie drony Amazonu dostarczają przesyłki wyłącznie za dnia, podczas słonecznej pogody. Deszcz, śnieg czy mroźne warunki sprawiają, że urządzenie nie wylatuje z bazy. W przypadku Wielkiej Brytanii może to być zatem spory kłopot.
Z Amazon Prime Air może obecnie korzystać niewielka ilość klientów. Z pewnością w kolejnych latach taki sposób dostarczania przesyłek spowszednieje. Wystarczy przypomnieć, że jeszcze kilka lat temu, gdy Jeff Bezos (CEO Amazonu) wspominał o wykorzystaniu dronów, wiele osób traktowało to jako żart. Dziś jest to rzeczywistością.
Źródło: Engadget