Parkowanie w Katowicach nie jest łatwe
Jako były już mieszkaniec ścisłego centrum Katowic z niemałym zainteresowaniem przyglądam się zmianom godzącym w osoby przemieszczające się po tym mieście autem oraz samych jego mieszkańców. Najpierw miasto wprowadziło absurdalnie wysokie opłaty za parking w tzw. Strefie Kultury (10 złotych za godzinę), co zamieniło wcześniej wypełniony po brzegi samochodami praktyczny plac w betonową pustynię, na której w tygodniu parkuje co najwyżej kilkanaście aut.
Później miasto postanowiło zredukować liczbę miejsc parkingowych w mieście, rzekomo dostosowując się do nowych przepisów. Z parkowania wyłączono nie tylko miejsca postojowe znajdujące się bezpośrednio przy przejściach dla pieszych, ale też te od nich odległe. Napomknę, że w centrum Katowic obowiązuje strefa tempo 30, gdzie obowiązuje zakaz przekraczania prędkości powyżej 30 km/h.
Nowy parking automatyczny w Katowicach na ul. Tylnej Mariackiej mógłby częściowo rozwiązać problem z brakiem miejsc postojowych w centrum, ale najpewniej okaże się klapą. Wszystko przez jego cenę. Godzina postoju w tym miejscu ma według ustaleń dziennikarzy Gazety Wyborczej kosztować aż 12 złotych! Oznacza to, że za parking kierowcy zapłacą więcej niż za wspomniany wcześniej parking w strefie kultury, który ze względu na opłatę cieszy się niemalże zerową popularnością.
Kierowcy w Katowicach parkują najczęściej na parkingach w obiekcie handlowym Supersam oraz Galerii Katowickiej. Oba oferują pierwszą godzinę parkowania gratis, a stawki za kolejne godziny są mniej więcej 3-krotnie niższe od tych, których żąda się od kierowców za parkowanie w Strefie Kultury.
Źródło: UM Katowice
Parking automatyczny w Katowicach kosztował 23 miliony złotych i wykonała go polska firma GRAND. W świetle tak horrendalnych stawek nie wiadomo, czy inwestycja kiedykolwiek się zwróci.
Jak działa automatyczny parking w Katowicach?
Automatyzację parkingu w Katowicach umożliwiają liczne czujniki optyczne i radarowe. Kierowcom w zaparkowaniu auta na specjalnej platformie pomaga też sygnalizacja ostrzegawcza. Proces parkowania przypomina wjazd do myjni automatycznej, gdzie system podpowiada kierowcy, w którym miejscu ma pozostawić samochód.
„Na każdym panelu obsługi i kasie płatniczej zainstalowano intercomy, dzięki którym będzie można połączyć się z pracownikami odpowiedzialnymi za zdalną obsługę i udzielanie pomocy” – czytamy.
Jeśli wszystko przebiegnie pomyślnie, kierowca będzie musiał opuścić pojazd i na ekranie sterowania potwierdzić, że samochód jest gotowy do podniesienia. Maszyna przeniesie go na odpowiedni poziom. Odebranie samochodu jest możliwe po uiszczeniu opłaty.
Łącznie w parkowaniu aut biorą udział dwa zespoły maszyn. Pierwszy zestaw o długości 67 metrów składa się z 12 modułów. Drugi, 45-metrowy ma 8 modułów. Każdy moduł ma niezależny wjazd i wyjazd i 12 platform parkingowy. Łatwo policzyć, że łącznie daje to 240 miejsc parkingowych.
Parking nie został jeszcze oddany do użytku. Trwają odbiory techniczne. Jego otwarcie nastąpi na przełomie września i października.
Źródło: mat. własny