Blue Origin chce wysłać radioteleskop na Księżyc. Ma odkryć wiele tajemnic kosmosu

Aleksander PiskorzSkomentuj
Blue Origin chce wysłać radioteleskop na Księżyc. Ma odkryć wiele tajemnic kosmosu
Jeff Bezos cały czas zazdrości Elonowi Muskowi oraz SpaceX. Amerykański multimiliarder chce, aby jego firma Blue Origin w końcu miała się czym pochwalić. I w najbliższych latach może nadarzyć się ku temu okazja.

Blue Origin będzie chciało wysłać specjalnie zaprojektowany radioteleskop na Księżyc. Z poziomu naszego naturalnego satelity firma ma zamiar skanować kosmos w poszukiwaniu konkretnych informacji. Jak dokładnie Blue Origin chce tego dokonać?

FARSIDE, czyli nowy radioteleskop na Księżycu

FARSIDE, czyli w rozwinięciu Farside Array for Radio Science Investigation of the Dark Ages and Exoplanets (dłuższej nazwy nie dało się wymyślić), to projekt obejmujący zestaw radioteleskopów pracujących w niskich częstotliwościach. Te konstrukcje miałyby docelowo znaleźć się na tej stronie Księżyca, która nie jest zwrócona w kierunku Ziemi.

Astronomowie uważają, że strona Księżyca odwrócona od naszej planety jest bardzo dobrym i “cichym” miejscem pozwalającym na swobodne odbieranie i wysyłanie sygnałów radiowych. Drugim tego typu miejscem jest Jowisz – wyprawa na tę planetę jest jednak totalnie nieopłacalna. Naukowcy korzystając z radioteleskopów na Księżycu chcą zajrzeć w przeszłość Wszechświata i sprawdzić, co działo się kilka milionów lat po Wielkim Wybuchu.

blueoriginteleskop2
fot. Blue Origin

Cała instalacja, która zostałaby wysłana przez Blue Origin miałaby zawierać 128 par anten dipolowych rozmieszczonych na powierzchni o średnicy około 10 kilometrów. Za rozłożenie i poprawne zamontowanie anten na powierzchni Księżyca miałyby odpowiadać cztery łaziki Blue Origin.

Astronomowie korzystając z radioteleskopów będą pracować na częstotliwościach od 10 do 40 MHz. Oprócz śledzenia rozwoju Wszechświata, program FARSIDE miałby także zbierać dane dotyczące rozbłysków słonecznych oraz pól magnetycznych pobliskich gwiazd.

Czytaj też: Pracownicy Blue Origin: balibyśmy się wsiąść do rakiety New Shepard

 

Jeff Bezos chętny na inwestycję

Firma Jeffa Bezosa wyraziła duże zainteresowanie związane z rozwojem i wdrożeniem technologii, która pomoże wysłać nowe radioteleskopy na Księżyc. Chociaż Blue Origin zostało założone dwa lata wcześniej od SpaceX, to marka dalej nie może pochwalić się jakimś dużym sukcesem – to zapewne boli samego Bezosa, który w ostatnich miesiącach faktycznie mocno “przepychał się” w internecie z Elonem Muskiem.

Podczas opisywanej wyprawy na Księżyc Blue Origin miałoby za jednym razem umieścić wszystkie potrzebne elementy na powierzchni naszego naturalnego satelity. Łaziki księżycowe firmy miałyby pracować i rozłożyć każdą z anten w odpowiedni sposób.

Specjalny satelita komunikacyjny przekazywałby na Ziemię informacje o tym czy sama misja przebiega zgodnie z planem. Posłużyłby on także do zbierania danych z radioteleskopów.

Obecnie Blue Origin kończy rozwijać swój lądownik księżycowy Blue Moon. Firma Jeffa Bezosa chciałaby, aby to NASA pokryła całe koszty misji na Księżyc. W ostateczności obie marki skorzystają z coraz popularniejszego partnerstwa publiczno-prywatnego.

Start misji miałby rozpocząć się w okolicach 2030 roku.

Źródło: Forbes / fot. Blue Origin

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.