Boeing wstrzymuje produkcję samolotów. Wszystko dla bezpieczeństwa

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Boeing wstrzymuje produkcję samolotów. Wszystko dla bezpieczeństwa
Boeing oficjalnie ogłosił, iż od nowego roku produkcja samolotów z serii 737 MAX zostanie wstrzymana. Decyzja tego typu zapadła dziewięć miesięcy po uziemieniu wspomnianego modelu, który przyczynił się do dwóch katastrof lotniczych, w których śmierć poniosło ponad 300 osób. Przez ponad pół roku Boeing próbował przywrócić swój samolot do służby, jednak nie udało mu się przejść ponownej certyfikacji bezpieczeństwa. Federalny Urząd Lotnictwa nie dokonał także przeglądu wszystkich zmian, które zostały naniesione do konstrukcji samolotu przez inżynierów.

Bezpieczne przywrócenie 737 MAX do służby jest naszym najwyższym priorytetem – stwierdził amerykański producent w oświadczeniu wydanym na początku tego tygodnia. Boeing zdaje sobie sprawę, iż proces zatwierdzenia zmian w samolocie oraz jego rzeczywisty powrót do służby musi być wyjątkowo dokładny oraz niezawodny. Wszystko to po to, aby urzędy regulacyjne, klienci i wszystkie osoby latające samolotami mieli zaufanie do „odświeżonej”, bezpieczniejszej wersji samolotu 737 MAX. Boeing posiada obecnie około 400 sztuk samolotu w magazynach: co gorsza, nie są one w stanie oderwać się od ziemi.

W wyniku obecnej sytuacji postanowiliśmy priorytetowo potraktować dostawę zmagazynowanych samolotów do klientów, a także tymczasowo zawiesić ich produkcję od stycznia 2020 roku – stwierdził Boeing. Pracownicy, którzy do tej pory zajmowali się rozwojem modelu 737 MAX zostaną przydzieleni do innych zespołów do momentu, w którym produkcja samolotu nie rozpocznie się ponownie.

Pierwsza z dwóch katastrof Boeinga 737 MAX miała miejsce w październiku 2018 roku. Druga zdarzyła się zaledwie pięć miesięcy później – w marcu 2019 roku. Oba samoloty rozbiły się chwilę po starcie. Wina została zrzucona na system MCAS, który został zaimplementowany od nowej wersji samolotu z dopiskiem MAX.

Obecnie nie wiadomo, kiedy dokładnie samoloty 737 MAX na dobre powrócą w powietrze.

Źródło: Boeing

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.