Pasażer dostrzegł brak śrub w samolocie. Lot odwołano

Piotr MalinowskiSkomentuj
Pasażer dostrzegł brak śrub w samolocie. Lot odwołano

Długi lot odwołano po interwencji jednego z pasażerów. Dostrzegł on bowiem brak śrub na jednym ze skrzydeł samolotu i postanowił poinformować o tym fakcie personel pokładowy. Zaraz po tym inżynierowie przeprowadzili dodatkową kontrolę techniczną i stwierdzili, że podróż nie może się odbyć. Nie wiadomo czy maszyna dotarłaby w miejsce docelowe.

Lot został odwołany, bo w skrzydle brakowało śrub

Lot brytyjskiej linii Virgin Atlantic Airways został odwołany tak naprawdę w ostatniej chwili. Do zdarzenia doszło na terenie lotnika w Manchesterze, kiedy to pasażerowie lotu VS127 przechodzili przez odprawę bezpieczeństwa. Brytyjski podróżnik i lotnik, Phil Hardy, dostrzegł w pewnym momencie pewną nieścisłość – jedno ze skrzydeł maszyny nie posiadało czterech śrub stanowiących ważny element złączny. Mężczyzna nie czekał długo na reakcję, zaraz po odkryciu tej nieprawidłowości zaalarmował personel pokładowy.

Taka reakcja zasługuje na pochwałę, zwłaszcza że Phil jest doświadczony jeśli chodzi o takie rzeczy. Zwykły pasażer zapewne nie zauważyłby niczego podejrzanego. Stewardessa na szczęście nie zignorowała komunikatu i przekazała go inżynierom odpowiedzialnym za kontrolę techniczną samolotu. Zostali oni niezwłocznie wezwani do przeprowadzenia kolejnej weryfikacji. Działo się to kilkanaście minut przez startem maszyny do Nowego Jorku.

Inżynierowie dokręcający śruby / Źródło: New York Post

Personel wspiął się na skrzydło samolotu i użył śrubokręta. Następnie zaalarmowany mężczyzna wiele razy był zapewniany, że brak poszczególnych elementów nie wpływa w żaden sposób na bezpieczeństwo podróżnych. Hardy nie dał wiary tym zapewnieniom, przypomniał sobie sytuację z początku stycznia, kiedy to w samolocie Alaska Airlines wyrwało drzwi z powodu braku jednej części. Nic więc dziwnego, że Brytyjczyk wolał nie ryzykować.

Samolot ponownie wrócił do użytku

Linia lotnicza Virgin Atlantic Airways ostatecznie podjęła decyzję o odwołaniu lotu, by zdobyć więcej czasu na zapobiegawcze kontrole techniczne. Samolot wrócił już do użytku po przejściu dodatkowej weryfikacji konserwacyjnej, natomiast stosowne elementy złączne wymieniono. Jeszcze raz jednak podkreślono, że brak śrub „nie miał wpływu na integralność strukturalną lub nośność skrzydła”.

Pasażerowie otrzymali przeprosiny oraz przekierowani na inne loty do Nowego Jorku. Zapewne część osób nie była do końca zadowolonych z takiego obrotu spraw. Lepiej chyba jednak stracić kilkanaście godzin niż ryzykować swoje życie.

Źródło: New York Post / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@hkamran)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.