Chiny oficjalnie ogłosiły, iż w najbliższym czasie mają zamiar rozpocząć budowę systemu obronnego, który pomoże chronić Ziemię przed asteroidami. Wiadomość ta pojawia się na chwilę po tym, jak Chiny zdecydowały się zwiększyć swoje ambicje dotyczące długoterminowych misji w kosmosie i poza nim. W ostatnich latach Chińczycy bardzo mocno skupiali się na swoich misjach kosmicznych.
Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się również, że Państwo Środka pomoże zbudować Rosji stację kosmiczną. Budowa systemu obronnego byłaby więc naturalną kontynuacją dość szalonych pomysłów.
Chińczycy chcą się zabezpieczyć?
Chiny na przestrzeni najbliższych dwóch dekad planują wykonać tysiące lotów kosmicznych – także w celu przewiezienia dziesiątek tysięcy ton ładunku i pasażerów. Niektóre pomysły napływające z Państwa Środka rozważają również umieszczenie specjalnych sond na asteroidach w pobliżu Ziemi, które miałyby zbierać z nich próbki i wysyłać je z powrotem na nasza planetę.
fot. Max McKinnon – Unsplash
Wszystkie te misje oraz pomysły są jednak póki co tylko w sferze domysłów. Obecnie Chińczycy nie współpracują ani zapewne nie mają zamiaru wyciągać ręki w kierunku NASA – kraj działa na własnych zasadach. Budowa systemu obronnego przed asteroidami miałaby pomóc Chińczykom chronić ich naród oraz naszą planetę w ramach niespodziewanych kłopotów.
Niestety na ten moment nie wiadomo zbyt wiele na temat tego, jak dokładnie miałaby wyglądać swoista tarcza anty-asteroidowa oraz jak będzie ona działać. Naukowcy są jednak zgodni: asteroidy stanowią bardzo duże zagrożenie dla naszej planety. Pomimo stałego monitorowania przestrzeni kosmicznej, niektórych incydentów po prostu nie da się wykryć. Uderzenie dużej asteroidy w Ziemię mogłoby mieć więc poważne konsekwencje nie tylko dla terenu, który zetknie się z tym obiektem, ale również dla całego gatunku ludzkiego.
W tej chwili nie jest jasne czy system obrony przed asteroidami będzie umieszczony na Ziemi czy też będzie działał bezpośrednio w kosmosie. Sama koncepcja brzmi jednak niemalże jak z filmu science-fiction.
Źródło: Reuters / fot. Jens Johnsson – Unsplash