Chińczycy stworzyli specjalny hełm do cenzurowania pornografii

Aleksander PiskorzSkomentuj
Chińczycy stworzyli specjalny hełm do cenzurowania pornografii
Grupa naukowców z Beijing Jiaotong University w Chinach opracowała i przetestowała urządzenie, które w przyszłości może przyczynić się do zwiększenia cenzury w Państwie Środka. Oglądanie pornografii w Chinach jest przestępstwem. Kraj w ostatnich latach wprowadził szereg procesów mających na celu skanowanie internetu i platform społecznościowych w poszukiwaniu wspomnianych treści.

W tym celu Chińczycy korzystają między innymi ze sztucznej inteligencji. Teraz będą mogli dodać do tego specjalny hełm.

Kontrola internetu i umysłu

Urządzenie opracowane przez zespół badaczy ma za zadanie zmaksymalizować skuteczność wykrywania pornografii wykorzystując do tego możliwości ludzkiego mózgu. W rozmowie z serwisem SCMP naukowcy stwierdzili, iż ludzkie oko i mózg są znacznie lepsze w rozpoznawaniu obrazów od specjalnie zaprojektowanych algorytmów sztucznej inteligencji.

Czytaj też: Chiny ograniczają możliwość grania w zagraniczne produkcje

Rozwijany hełm ma być w stanie wychwycić każdy skok fal mózgowych wynikający z odbioru treści o charakterze erotycznym. W trakcie badań zespół odkrył, iż ich technologia reagowała na zdjęcia, które były wyświetlane na ekranie zaledwie przez pół sekundy (!). Urządzenie zostało przetestowane na grupie 15 ochotników w wieku od 20 do 25 lat. Ogólna skuteczność działania hełmu wyniosła 80 proc., co czysto statystycznie jest bardzo dobrym wynikiem.

Największe pytanie na ten moment dotyczy tego czy opisywana technologia stworzona przez Chińczyków może w ogóle znaleźć zastosowanie na szerszą skalę. W niektórych fabrykach w Chinach już teraz stosuje się urządzenia monitorujące pracę mózgu lub roboty, które sprawdzają, jak bardzo skupieni są pracownicy. Dla nas brzmi to, jak totalne science-fiction, ale Państwo Środka jest o krok do przodu w kontekście optymalizacji pracy i cenzurowania niewygodnych treści.

Wydaje mi się, że sam hełm do cenzurowania treści raczej nie trafi na głowę wszystkich Chińczyków, ale na pewno pomoże im rozwijać konkretne algorytmy oraz technologie, które jeszcze bardziej zautomatyzują wykrywanie i usuwanie niewygodnych informacji.

Źródło: SCMP

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.