Chińczycy zyskali przewagę w kosmosie. Ich satelita celowo wyrzucił innego z orbity

Aleksander PiskorzSkomentuj
Chińczycy zyskali przewagę w kosmosie. Ich satelita celowo wyrzucił innego z orbity
{reklama-artykul}
W styczniu tego roku jedna z prywatnych firm zajmujących się śledzeniem satelitów zauważyła, że chiński statek kosmiczny z powodzeniem przejął “martwego” satelitę i wyrzucił go poza docelową orbitę.

Przekaz jest jasny: już teraz Chińczycy posiadają technologię, która pozwoli im ingerować w wybrane satelity. Zauważony statek wyrzucił konstrukcję w miejsce oddalone o około 300 kilometrów – aby wspomniany „martwy” satelita nie stwarzał zagrożenia dla innych.

Sprzątanie kosmosu będzie lukratywnym biznesem

Chiński satelita SJ-21 został zaobserwowany 22 stycznia tego roku zmieniając swoje dotychczasowe miejsce na niebie. SJ-21 zbliżył się do wycofanego z eksploatacji satelity Compass-G2. Chińscy urzędnicy nie potwierdzili, jak dokładnie doszło do tej sytuacji ani tym bardziej czy cała operacja była celowa. 

Naukowcy i analitycy mają jednak podejrzenia, że Chińczycy już teraz wykorzystują technologię pozwalającą im manipulować kosmicznymi śmieciami. Państwo Środka nie jest jedynym krajem, który rozwija podobne możliwości.

W marcu 2021 roku Japonia rozpoczęła misję ELSA-d, która również miała sprawdzić możliwości w zakresie wychwytywania i usuwania kosmicznych śmieci. ESA planuje to samo, tylko nieco później. W 2025 roku.

Pomimo zwiększonych wysiłków związanych ze skutecznym usuwaniem kosmicznych śmieci, naukowcy są zaniepokojeni chińskimi konstrukcjami pozwalającymi na tego typu operacje.

Raporty pochodzące od Secure World Foundation jawnie pokazują, że zarówno Chińczycy jak i Rosjanie rozwijają technologie pozwalające niszczyć całe konstelacje satelitów oraz pojedyncze, konkretne jednostki.

Obecnie na orbicie Ziemi dryfuje około 30000 sztucznych obiektów. US Space Surveillance Network zdradza, że zaledwie 5000 z nich działa na co dzień. Reszta to śmieci. Niektóre źródła szacują, że problem może być znacznie większy.

Ktoś, kto będzie w stanie skutecznie posprzątać kosmos i usunąć z orbity śmieci przeszkadzające w innych misjach – zarobi kupę pieniędzy.

Niestety jest bardzo prawdopodobne, że pod przykrywką takich operacji Chińczycy rozwijają swoje technologie, które pomogą im zyskać znaczącą przewagę nad innymi państwami w przestrzeni kosmicznej.

Źródło: Spacenews / fot. NASA

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.