Chiny budują ogromny radioteleskop, który posłuży do komunikacji z Marsem

Maksym SłomskiSkomentuj
Chiny budują ogromny radioteleskop, który posłuży do komunikacji z Marsem
{reklama-artykul}
Jeszcze w tym roku Chiny zamierzają zrealizować swoją pierwszą samodzielną marsjańską misję, wysyłając na Czerwoną Planetę orbiter, lądownik oraz łazika. Start ma się odbyć już w lipcu – oczywiście jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem. W ramach przygotowań do tej misji Państwo Środka pracuje jednak nie tylko nad budową wspomnianych pojazdów, ale również rozbudową swojej infrastruktury naziemnej.

Dotychczas Chiny wysyłały swojej kosmiczne maszyny najdalej na Księżyc, który znajduje się dużo, dużo bliżej Ziemi niż Mars (nawet 1000-krotnie bliżej). W związku z tym sygnały przesyłane na naszą planetę przez marsjański łazik, orbiter i lądownik będą dużo słabsze niż sygnały przesyłane przez pojazdy, które Chiny dostarczyły na Księżyc. Aby móc sprawnie odbierać te słabsze sygnały, Państwo Środka buduje potężny radioteleskop.

Wspomniany radioteleskop ma być największym radioteleskopem z ruchomą czaszą w Azji. Jego średnica będzie wynosić aż 70 metrów, a na dodatek będzie on wyposażony w wiele nowych technologii, które poprawią jego wydajność. Konstrukcja wystartowała w październiku 2018 roku w Tiencin, a w tym roku ma się zakończyć.

radioteleskop-2
Największy azjatycki radioteleskop z ruchomą czaszą budowany w Chinach. | Źródło: Xinhua

„To będzie kluczowa placówka, która pozwoli na odbieranie naukowych danych przesyłanych przez marsjański próbnik, który będzie znajdował się nawet 400 milionów kilometrów z dala od Ziemi. Jego sygnały będą bardzo słabe” – powiedział Li Chunlai, zastępca głównego projektanta pierwszej chińskiej misji marsjańskiej. Misja ta nosi nazwę Tianwen-1.

Dla porównania warto wspomnieć, że największy na świecie radioteleskop z ruchomą czaszą zlokalizowany jest w Stanach Zjednoczonych, w Wirginii Zachodniej. Green Bank Telescope, bo tak brzmi jego nazwa, posiada 100 metrów średnicy.

Misja Tianwen-1 będzie trudna i niezwykle ambitna

Póki co ludzkość próbowała przeprowadzić w sumie 57 marsjańskich misji, jednak aż 29 z nich zakończyło się porażką. Jedną z tych misji, które zakończyły się niepowodzeniem, była misja orbitera Yinghuo-1, którego w 2011 Chiny zamierzały wysłać w pobliże Czerwonej Planety w ramach rosyjskiej misji Fobos-Grunt. Była to pierwsza chińska próba wysłania pojazdu na orbitę Marsa.

Dotychczas najwięcej pomyślnych marsjańskich misji przeprowadziła amerykańska NASA, bo aż 21. Rosja (wliczając okres ZSRR) przeprowadziła z kolei 4 udane misje (w tym jedną wspólną z Unią Europejską), Unia Europejska 3 (w tym jedną wspólną z Rosją), a Indie 1.  

Chiny nie dość, że spróbują zrealizować marsjańską misję po raz pierwszy od 2011, to spróbują zrobić to same, bez pomocy zagranicznych agencji, które już posiadają w tej kwestii doświadczenie. Imponujące jest też to, że już podczas swojej pierwszej samodzielnej misji Chiny chcą osadzić na Marsie łazika.

Źródło: Xinhua

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.