Jazda na nogach
W normalnych warunkach Elevate porusza się jak zwykły samochód elektryczny, czyli jeździ do przodu, cofa i skręca. Jednak w chwili katastrofy zmienia się niczym Transformers i dzięki wysuwanym nogom jest w stanie np. kroczyć po zgliszczach, w efekcie docierając do miejsc niedostępnych nawet dla najbardziej zwinnych terenówek.
Przykładowe zastosowanie? Z pewnością pełnowymiarowa wersja świetnie się sprawdzi w ratownictwie. Zgodnie z zapowiedziami na CES 2019 sprzęt ma docelowo pozwalać na pokonywanie takich przeszkód jak zaspy śnieżne, ściany wysokości półtora metra, a nawet przepaści.
Nad wdrożeniem Elevate pracuje zespół pod przewodnictwem John Suh, dyrektora New Horizons Studio tworzącego eksperymentalne rozwiązania dla przemysłu motoryzacyjnego. Co ciekawe, do współpracy zaproszono Autodesk Generative Design, dzięki czemu projekt rozwijany jest przy pomocy sztucznej inteligencji.
Prototyp Elevate. | Źródło: Autodesk
Jak zapewnia Suh, SI jest w stanie wygenerować ogromną liczbę projektów, uwzględniając przy tym takie aspekty jak wytrzymałość, waga, koszty, poziom skomplikowania, proces wytwarzania, a także zrównoważony rozwój. Według niego człowiek bez udziału algorytmów nie byłby w stanie zmierzyć się z takim poziomem skomplikowania na taką ogromną skalę. Jeśli chodzi natomiast o samych projektantów, to skupiają się oni bardziej na nadzorowaniu prac, wskazując przy tym kierunek rozwoju.
Kiedy możemy spodziewać się komercyjnej wersji Elevate? Tego przedstawiciele Hyundaia jeszcze nie zdradzili. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że John Suh milczy nawet w kwestii premiery pełnowymiarowego konceptu, to raczej nie ma się co spodziewać, że pojazd wkrótce będzie dostępny do jazdy testowej.
Źródło: ZDNet, foto: Autodesk