Specjaliści z IOActive, firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem, ostrzegają przed robotami, które już teraz lub wkrótce będzie można znaleźć w naszym domu. Bezproblemowo można przejąć nad nimi kontrolę i wykorzystać chociażby do… zaatakowania ich prawowitych właścicieli.
Specjalistom udało się zhakować przemysłowe robotyczne „ręce” produkowane przez firmę Universal Robotics. Zazwyczaj pracują one w sąsiedztwie ludzi. Badacze obeszli protokoły bezpieczeństwa i byli w stanie bezpośrednio je kontrolować. W normalnych warunkach mogłoby to doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. Moc wspomnianych robotów jest tak duża, że nawet przy niewielkiej prędkości byłyby one w stanie uszkodzić ludzką czaszkę.
Badacze opublikowali ciekawy raport, w którym przedstawiają, w jaki sposób można zhakować domowego robota. Przestrzegają, że tego typu urządzenia mogą stać się np. szpiegami, nagrywającymi obraz i dźwięk. Opublikowano nawet wideo, w którym niewielki Alpha 2 zamienia się w „mordercę pomidorów”.
Oczywiście taki robot nie jest w stanie w żaden sposób nam zagrozić. Badacze zwracają jednak uwagę, że znacznie większe szkody mogą wyrządzić roboty przemysłowe, wykorzystywane w fabrykach.
Specjalistom udało się zhakować przemysłowe robotyczne „ręce” produkowane przez firmę Universal Robotics. Zazwyczaj pracują one w sąsiedztwie ludzi. Badacze obeszli protokoły bezpieczeństwa i byli w stanie bezpośrednio je kontrolować. W normalnych warunkach mogłoby to doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. Moc wspomnianych robotów jest tak duża, że nawet przy niewielkiej prędkości byłyby one w stanie uszkodzić ludzką czaszkę.
Badacze alarmują, by nie zaniedbywać kwestii zabezpieczeń robotów. W przyszłości, gdy ludzkość będzie jeszcze bardziej na nich polegać, może to bowiem doprowadzić do niepożądanych konsekwencji.
Źródło: The Verge