Warto jednak zaznaczyć, że mowa o wykrytych przypadkach. Z oczywistych względów raport nie zawiera udanych przemytów. Można się domyślać, że tych było znacznie więcej.
Co więźniowie otrzymują za pomocą paczek zrzucanych przez drony? Najczęściej są to narkotyki, telefony komórkowe oraz materiały pornograficzne.
Problem podniebnego przemytu zdaje się nasilać. Z tego też względu rządy poszczególnych państw szukają nowych sposobów walki z „dronami”. W Wielkiej Brytanii powstał specjalny zespół zajmujący się wyłącznie tego typu przemytem. W Stanach Zjednoczonych poszukuje się natomiast technologii, które ułatwiłyby unieszkodliwianie dronów transportujących nielegalne paczki.
Ile można w ten sposób zarobić? W jednej z ostatnich spraw prokuratura wyliczyła, że przemytnik mógł zarabiać nawet 6 tys. dolarów na jednym zrzucie.
Źródło: The Verge