E-kontrola zbiera żniwo wśród nieuczciwych kierowców. Na czym polega?

Maksym SłomskiSkomentuj
E-kontrola zbiera żniwo wśród nieuczciwych kierowców. Na czym polega?
Na ulicach pierwszego polskiego miasta ruszyła zautomatyzowana e-kontrola, która ma pomóc zaprowadzić porządek w przestrzeni publicznej. Nie chodzi tu o jakieś futurystyczne oddziały prewencji polskiej Policji lub Straży Miejskiej, a elektryczne samochody wyposażone w nowoczesne narzędzia do automatycznej weryfikacji opłat za parkowanie. Pierwszy dzień działania nowego systemu dał spektakularne rezultaty.

Ulice Warszawy przemierzają dwa elektryczne samochody Nissan Leaf, które wyposażono w nowoczesne systemy kontroli SPPN (Stref Płatnego Parkowania Niestrzeżonego). Moduł umieszczony na dachach pojazdów automatycznie skanuje tablice rejestracyjne zaparkowanych w mieście aut, przesyłając do systemu dane dotyczące tego, czy ich właściciele uiścili opłaty. ZDM szacuje, że dziennie nawet ok. 9000 osób unika opłat za parkowanie i… dane te wydaje się potwierdzać efekt z pierwszych godzin działania zautomatyzowanej kontroli.

Zaledwie w ciągu pierwszych kilkunastu godzin działania systemu ukarano 603 kierowców, którzy nie wnieśli stosownej opłaty za parkowanie. Stanowili oni aż… 13% wszystkich kontrolowanych pojazdów! Tak, właśnie taki odsetek kierowców zabiera miejsca parkingowe mieszkańcom stolicy, którzy chcieliby zaparkować swoje auta w sposób legalny. Wynikami za pośrednictwem serwisu Twitter pochwalił się oficjalny profil ZDM Warszawa.


System działa w bardzo prosty sposób. Zdjęcia rejestrowane przez kamery w pojazdach przesyłane są z końcem dnia do ZDM, a numery rejestracyjne pojazdów w sposób automatyczny porównywane z bazą opłat. Każdy obszar monitorowany jest dwukrotnie w ciągu pięciu minut, co ma postawić kres tłumaczeniom typu: „bo ja w tym czasie akurat kupowałem bilet”.

Kierowcy, którzy nie opłacili parkowania dostają wezwania do zapłaty dodatkowej – te są generowane przez system. Praca człowieka w trakcie działania e-kontroli ogranicza się do kierowania specjalnym pojazdem, a następnie innej osoby do włożenia generowanego automatycznie wezwania do koperty i jej zaadresowania.

ZDM zapewnia, że kontrolerzy SPPN nie stracą pracy i będą nadal działali równolegle z systemem e-kontroli. W przyszłości przewiduje się, że dzięki systemowi e-kontroli kierowcy nie będą musieli wkładać opłaconych biletów parkingowych za szybę.

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.