Eksperci ostrzegają: 5G może wpłynąć na prognozy pogody

Mateusz PonikowskiSkomentuj
Eksperci ostrzegają: 5G może wpłynąć na prognozy pogody
{reklama-artykul}
Eksperci branżowi oraz inżynierowie ostrzegają, że wprowadzenie sieci 5G na masową skalę może sprawić, iż… przestaniemy być w stanie dokładnie przewidywać pogodę. W kwestii nowej generacji łączności bezprzewodowej od dawna można napotkać się na różnorakie protesty, jednak tym razem sprawa jest w pełni potwierdzona naukowo i nie oparta na domysłach. Oprócz problemów z przewidywaniem pogody, eksperci zwracają także uwagę na potencjalne kłopoty powiązane z wykrywaniem kataklizmów, takich jak chociażby huragany oraz zbliżające się sztormy.

Amerykańska Federalna Komisja do spraw Łączności sprzedaje odpowiednie pasmo operatorom oraz niezależnym przedsiębiorstwom, aby mogli oni wykorzystać je do połączenia za pomocą 5G. Konkretniej chodzi tutaj o częstotliwość zbliżoną do pasma 23,8 GHz, które wykorzystywane jest między innymi do zbierania danych na temat samej pogody. Inżynierowie ostrzegają, że jeżeli duża liczba sprzętów będzie korzystała z częstotliwości znajdującej się blisko wspomnianych 23,8 Ghz, wtedy też sprawna transmisja danych może zostać zakłócona.

Doktor Neil Jacobs z organizacji NOAA przyznał w tym tygodniu, iż potencjalne zagrożenia płynące z sieci 5G mogą przełożyć się na problemy z wykrywaniem zdarzeń pogodowych oraz przewidywaniem samej temperatury. Poziom zakłóceń wygenerowanych za pomocą nadajników do sieci 5G miałby spowodować utratę nawet do 77 procent danych pochodzących z pasywnych sygnalizatorów mikrofalowych.

5gpogoda2

Sondy mikrofalowe są bardzo przydatne w kontekście przewidywania pogody. Przykładem może być huragan Sandy, który analizowany za pomocą konwencjonalnych metod bez użycia wspomnianych sond miał nie przedostać się na ląd. Sprawa potoczyła się inaczej i żywioł zalał New Jersey powodując szkody na poziomie około 70 miliardów dolarów.

Według Neila Jacobsa, 5G może przyczynić się do technicznego powrotu do lat 80 w kontekście wykrywania pogody oraz zmniejszenia jej dokładności nawet o 30 procent. Jeśli zaś chodzi o badanie samych kataklizmów oraz ewentualnych zagrożeń ze strony natury, wtedy też ograniczenia byłyby równie duże. Sprawa rozgrywa się w samych Stanach Zjednoczonych i dotyczy decyzji FCC. W tej kwestii trwa obecnie kilka operacji, które mają sprawić, iż Komisja do spraw Łączności zdecyduje się na sprzedaż innego, nieco oddalonego pasma, które nie wpłynęłoby na systemy odpowiedzialne za przewidywanie pogody.

Na ten moment amerykańska społeczność naukowa zgłasza całą sytuację i bije na alarm. Jeśli USA nie zrobi nic z opisywanym faktem, wtedy też może samodzielnie stworzyć sobie problem zagrażający nie tylko przeciętnym obywatelom kraju, ale również infrastrukturze oraz dużym miastom. Do czasu pełnego uruchomienia infrastruktury 5G na paśmie 24 GHz pozostało jednak jeszcze dużo czasu.

Do tej pory agencje odpowiedzialne za meteorologię będą w stanie wymyślić rozwiązanie problemu.

Źródło: DT

Udostępnij

Mateusz PonikowskiWspółzałożyciel serwisu instalki.pl od ponad 18 lat aktywny w branży mediów technologicznych.