9М730 Buriewiestnik to owiany tajemnicą rosyjski doświadczalny pocisk manewrujący z eksperymentalnym napędem jądrowym. Według zapewnień wielu naukowców ma on teoretycznie nieograniczony zasięg. W związku z jego testem przeprowadzanym na terenie Rosji, ewakuowana została właśnie miejscowość Nionoksa (Nyonoksa) w pobliżu Archangielska. W zeszłym roku, prawdopodobnie w wyniku nieudanego testu pocisku, zginęło pięciu jej mieszkańców, a na sporym obszarze odnotowano wzrost promieniowania jonizującego.
Demonstracja siły Rosji
Dzisiejszego ranka osoby zamieszkujące Nionoksę wezwane zostały do ewakuacji, przeprowadzanej za pomocą podstawionych autobusów. Wzięcie w niej udziału nie było ponoć obowiązkowe, ale w obliczu wydarzeń z 8 sierpnia 2019 roku wysoce zalecane. Rosyjska armia ostrzegła także przed potencjalnym zagrożeniem wszystkie statki znajdujące się w rejonie testu na Morzu Białym. Nie wiadomo dokładnie jakiego rodzaju testy związane z pociskiem chcą przeprowadzać Rosjanie, ale te zakończą się dopiero 10 lipca.
W zeszłym roku na 45. Centralnym Poligonie Doświadczalnym Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej w Nionoksie doszło do wypadku, w wyniku którego śmierć odniosło 5 osób, a świat dość szybko obiegła informacja o wzroście promieniowania jonizującego w tych okolicach. Jednoznaczna przyczyna zdarzenia nie została wskazana, ale winnym wskazano testowany wtedy pocisk bojowy 9M730 Buriewiestnik o izotopowym źródle energii. Rosjanie po jakimś czasie przyznali, że nastąpiło uwolnienie paliwa silnika jądrowego, ale nie potwierdzili wadliwości konstrukcji swojej broni.
9M730 Buriewiestnik to wielka niewiadoma
Trudno znaleźć jakiekolwiek oficjalne doniesienia na temat omawianego tu pocisku. Spekuluje się, że zadaniem 9M730 Buriewiestnik będzie przenoszenie głowic termojądrowych. Zastosowanie ładunku konwencjonalnego w pocisku o napędzie atomowym wydaje się być nieuzasadnione ekonomicznie, bowiem zasięgiem rzędu kilku tysięcy kilometrów dysponują przecież znacznie tańsze w budowie nowoczesne rakiety taktyczne.
Źródło: TheBarentsObserver