Ford chce sprzedawać auta bez niektórych części. Zainstaluje je później

Maksym SłomskiSkomentuj
Ford chce sprzedawać auta bez niektórych części. Zainstaluje je później
Ceny kart graficznych spadają, ale nie znaczy to wcale, że sytuacja dostępności półprzewodników wraca do normy. Kryzys na rynku motoryzacyjnym trwa, a w ostatnim czasie sytuacja zamiast polepszyć się, uległa pogorszeniu. Ma na to wpływ częściowo agresja wojsk rosyjskich w Ukrainie, a częściowo kiepskie zaopatrzenie koncernów w komponenty niezbędne do produkcji aut. Firmy motoryzacyjne szukają sposobów na sprawne dostarczanie pojazdów do rąk konsumentów, a na jedną z takich metod wpadł Ford.

Ford będzie sprzedawał auta bez niektórych podzespołów

Szefostwo Forda uznało, że lepiej jest dostarczyć nabywcy samochód zdekompletowany, niż dostarczyć go z opóźnieniem. Taka decyzja zapadła na przykład w odniesieniu do modelu Ford Explorer i wkrótce może zostać rozciągnięta na kolejne modele, zapewne zależnie od reakcji konsumentów.

Ford będzie wydawał modele Explorer bez panelu sterowania trzecią strefą klimatyzacji (na siedzeniach z tyłu), a niektórzy konsumenci otrzymają samochody bez opcji sterowania ogrzewaniem z poziomu drugiego rzędu siedzeń. Nie oznacza to, że pasażerowie na tylnych siedzeniach SUV-ów nie będą mieli dostępu do ogrzewania ani klimatyzacji, ale raczej nie będą dla nich dostępne elementy sterujące.

ford mustang california special

Według wypowiedzi udzielonej przez przedstawicieli marki Ford serwisowi The Verge, praktyki mają dotyczyć wyłącznie systemów nie wpływających na bezpieczeństwo jazdy. Po dostarczeniu niezbędnych komponentów klienci będą mogli zabrać swoje samochody do dealerów, a komponenty zostaną bezpłatnie zainstalowane. W przypadku odbioru auta bez niektórych komponentów konsumentom mogą być udzielane zniżki.

Czy odbierać samochód bez niektórych komponentów?

Podobne praktyki nie są czymś zupełnie nowym, choć wygląda na to, że skala problemów rośnie z tygodnia na tydzień. Przez jakiś czas niektóre modele samochodów Porsche były przykładowo wydawane bez elektrycznego sterowania kierownicy. Jak się później okazało… Porsche nie dostarczy poszkodowanym brakujących elementów, a zamiast tego zaoferuje im dość niską rekompensatę.

Wielu nabywców aut zapewne zastanowi się dwa razy, zanim odbierze auto pozbawione którejś z ważnych funkcji. Nie zdziwię się, jeśli niektórzy na tej podstawie odstąpią od zakupu wcześniej zamówionego auta.

Źródło: The Verge

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.