Niestety, mimo tego jak często takie zachowanie prowadzi do wypadków drogowych, wielu kierowców wciąż korzysta ze swoich smartfonów w trakcie jazdy. Kampanie informacyjne mające zwiększać świadomość w tej kwestii oraz rosnące kary nie sprawiły, że ten problem zniknął. Z badań Instytutu Transportu Drogowego wynika, że używanie telefonu podczas jazdy może być przyczyną co czwartego wypadku na polskich drogach.
Na szczęście wygląda na to, że Google pracuje nad rozwiązaniem, które ma szansę poważnie zredukować powyższy współczynnik. Firma opatentowała technologię, która ma być w stanie automatycznie blokować telefon kierowcy podczas jazdy. Ta ma rzecz jasna odróżniać osobę prowadzącą pojazd od jego pasażerów.
Innowacyjna technologia
Patent, którego tytuł to “Automated pacing of vehicle operator content interaction”, został przyznany Google 10 listopada. Opisuje on metodę rozpoznawania, czy użytkownik smartfonu poza korzystaniem ze smartfonu robi coś innego, na przykład prowadzi auto. Jeśli tak jest, ma dojść do całkowitego zablokowania telefonu. Innymi słowy, jeśli telefon wykryje, że prowadzisz auto, aby z niego skorzystać będziesz musiał się zatrzymać.
Z grafik załączonych do patentu możemy wywnioskować, że jeśli smartfon zdeterminuje, iż jego użytkownik prowadzi auto, na ekranie wyświetli się odpowiednie ostrzeżenie informujące o blokadzie. Przykładowe ostrzeżenie zaprezentowane przez Google to „Paused for Safety”, czyli „Zatrzymane ze względów bezpieczeństwa”.
System Google ma ostrzegać o zablokowaniu smartfona podczas jazdy. | Źródło: Google
Sprytny system
Ale tak w zasadzie jaki sposób technologia Google ma determinować, czy smartfon jest użytkowany przez kierowcę, czy przez pasażera? Rzecz jasna, czujniki ruchu mogłyby być w tym przypadku niewystarczające. Zatem, Google opracowało specjalny system, który analizuje, czy poświęcasz większość swojej uwagi wyłącznie telefonowi, czy może tylko część, a pozostałą na przykład na prowadzenia auta.
Technologia Google ma analizować, jak wiele uwagi użytkownik poświęca obsłudze smartfona i innym czynnościom. | Źródło: Google
Korzystając ze złożonego oprogramowania, technologia Google w zasadzie obliczałaby współczynnik uwagi, którego przekroczenie przez Ciebie wiązałoby się z zablokowaniem smartfonu. Jestem ciekawa, czy system byłby w stanie stwierdzić, czy przekraczasz współczynnik, bo siedzisz za kółkiem, czy na przykład dlatego, że korzystasz ze smartfonu i jednocześnie z kimś rozmawiasz.
Rzecz jasna, nie ma pewności, czy Google kiedykolwiek wprowadzi tę innowacyjną technologię w życie. Wszakże na razie istnieje ona raczej tylko na papierze, a przecież mnóstwo patentów nigdy nie doczekało się realizacji. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na wieści w tej sprawie. Ciekawe, czy nad podobnym rozwiązaniem pracuje Apple.
Źródło: Google Patents , fot. tyt. Canva