„Przyszłość jest teraz” to internetowy mem powzięty z amerykańskiego sitcomu „Zwariowany świat Malcolma” i wykorzystywany jako reakcja dla przeróżnych, często dziwacznych i pozornie tylko futurystycznych pomysłów i nowych technologii. Internauci ze Stanów Zjednoczonych od kilkunastu godzin sięgają po niego ochoczo w związku z szalenie interesującą publikacją wymierzoną w Amazon. Serwis The Information opublikował właśnie raport, w którym dziennikarze ujawnili, że w teorii bezobsługowe sklepy Amazon Fresh, zachwalane jako wspierane przez sztuczną inteligencję, okazały się placówkami de facto obsługiwanymi przez pracujących za głodowe stawki Hindusów.
Hindusi obsługiwali bezobsługowe sklepy Amazon Fresh
Samoobsługowe sklepy nie są niczym nowym i przesadnie skomplikowanym we wdrożeniu. W Polsce działają przecież doskonale Żappka Store, w których zakupy robi się dosłownie wchodząc, zabierając towar z półek i wychodząc. W środku nie ma żadnego pracownika. Podobnie funkcjonowały sklepy bezobsługowe Amazon Fresh, które jak się okazało w dużej mierze obsługiwali zdalnie Hindusi.
Firma wprowadziła technologię „Just Walk Out” (pol. po prostu wyjdź) w 2018 roku. Dzięki niej konsumenci mogli wchodzić do sklepów, brać z półek to, co chcieli kupić i wychodzić bez kasowania towarów – ot, później otrzymywali paragony. Podczas gdy wszyscy myśleli, że w Amazon Fresh pieczę nad wszystkim trzymają zautomatyzowane kamery, tak naprawdę wgląd do większości nagrań mieli pracownicy zdalni z Indii. To oni sprawdzali, jakie towary były ściągane z półek. Pracowało nad tym ponad 1000 Hindusów.
Nie przegap: Księżyc ma otrzymać własną strefę czasową. Opracuje ją NASA
Amazon zrezygnował z tej… „technologii”
Amazon chce zastąpić kamery i Hindusów obsługujących bezobsługowe sklepy Amazon Fresh inteligentnymi koszykami zakupowymi. Konsumenci będą mogli wrzucać do nich towary, które będą automatycznie skanowane i kasowane. W ten sposób odwiedzający sklepy będą mogli na bieżąco śledzić to, ile zapłacą za zakupy.
Według raportu w 2022 roku na każde 1000 sprzedaży w sklepach Amazon Fresh aż 700 wymagało interwencji pracowników z Indii. Skuteczność kamer była bardzo niska. Celem Amazona była podobno skuteczność na poziomie 950 na 1000 w pełni zautomatyzowanych sprzedaży – nic dziwnego, że pomysł porzucono.
Źródło: theinformation.com