Hybrydy plug-in „smrodzą”, bo kierowcy nie używają ich zgodnie z przeznaczeniem
Nowy raport dotyczący sposobu rzeczywistego użytkowania ponad 100 000 hybrydowych pojazdów elektrycznych typu plug-in (hybryd plug-in), pokazuje olbrzymie rozbieżności pomiędzy ich rzeczywistymi emisjami CO2 i zużyciem paliwa, a wartościami homologacyjnymi tych pojazdów. Pod uwagę wzięto pojazdy z Europy, Ameryki Północnej i Chin. Przebadano 104 709 pojazdów, na co składały się 10 872 samochody służbowe i 93 837 użytkowane prywatnie. W gronie tym najwięcej aut poruszało się po drogach USA i Kanady (84 068 wozów prywatnych), Holandii (10 800 wozów służbowych) oraz Chin (6870 prywatnych). Wyniki badania opublikowane przez niemiecki German Fraunhofer Institute for Systems and Innovation Research ISI oraz Międzynarodową Radę Czystego Transportu dowodzą, że pojazdy te emitują od 2 do 4 razy więcej CO2 do atmosfery, niż deklaruje to producent.
Dr Patrick Plötz, koordynator Business Unit Energy Economy w Fraunhofer ISI i główny autor badania, w ten sposób mówi o jednym z kluczowych wyników:
„Najprościej rzecz ujmując, rzeczywiste wartości zużycia paliwa i emisji CO2 przez pojazdy hybrydowe typu plug-in dla prywatnych kierowców w Niemczech są ponad dwukrotnie wyższe niż wynika to z oficjalnych testów. W przypadku samochodów służbowych odchylenie jest nawet czterokrotnie wyższe od oficjalnych wartości.”
Oczywistym wydaje się, że kierowcy pojazdów służbowych rzadko zaprzątają sobie głowę podpinaniem ich do gniazdka i użytkowaniem zgodnie z założeniami. Ponieważ pojazdy hybrydowe typu plug-in są wyposażone zarówno w silnik spalinowy, jak i elektryczny, ich potencjał w zakresie redukcji emisji zależy w dużym stopniu od codziennych wzorców jazdy. W rezultacie różnica między wartościami oficjalnymi i rzeczywistymi jest znacznie większa w przypadku pojazdów hybrydowych typu plug-in, niż w przypadku pojazdów z konwencjonalnymi silnikami spalinowymi.
Czy do patologii prowadzą normy, czy może użytkownicy?
Pojazdy hybrydowe typu plug-in często nie są regularnie ładowane, co oznacza, że jazda odbywa się wyłącznie na silniku spalinowym. Statystycznie, prywatni użytkownicy pojazdów w Niemczech doładowują swoje hybrydy plug-in przez mniej więcej 75% czasu użytkowania. Użytkownicy samochodów służbowych ładują je jeszcze rzadziej – mniej więcej co drugi dzień. Prywatne pojazdy hybrydowe typu plug-in pokonują średnio tylko 37% przebiegu w trybie elektrycznym; w przypadku samochodów służbowych to tylko 20%.
Badacze z Fraunhofer ISI i ICCT przedstawiają konkretne zalecenia wynikające z przeprowadzonej analizy. Komisja Europejska powinna zaktualizować procedury testowania pojazdów hybrydowych typu plug-in i ograniczyć wszelkie dopłaty dla nowych samochodów tego rodzaju, które wykazują wysoki udział jazdy na napędzie elektrycznym w świecie rzeczywistym.
Dyrektor ICCT, dr Peter Mock, sugeruje, że rządy państw powinny oferować benefity tylko dla tych modeli pojazdów typu plug-in, które oferują realnie duży zasięg na zasilaniu elektrycznym, ograniczając przy okazji moc wbudowanego silnika spalinowego.
Producenci pojazdów również powinni podjąć działania: na przykład zwiększając zasięg elektryczny pojazdów hybrydowych typu plug-in z dzisiejszej średniej 50 kilometrów do 90 kilometrów. Producenci mogą też zachęcać kierowców do regularnego ładowania swoich pojazdów i jeżdżenia przede wszystkim na prądzie.
Źródło: isi.Fraunhoder.de