Hyperloop One, firma rozwijająca projekt superszybkiej kolei, pobiła właśnie kolejny rekord prędkości, wykorzystując do tego celu swój odcinek testowy.
Teoretycznie Hyperloop będzie się w stanie rozpędzić do 1200 km/h, choć do osiągnięcia tego wyniku jeszcze długa droga.
Źródło: The Verge
Na 500-metrowym torze zlokalizowanym na pustyni w Nevadzie kapsułę Hyperloop udało się rozpędzić do 308 km/h. Firma twierdzi, że to największa prędkość, jaką dotychczas udało się osiągnąć futurystycznej kolei.
Ciśnienie powietrza wewnątrz testowej tuby sprowadzono do poziomu, jaki występuje na wysokości 61 kilometrów nad poziomem morza. Dzięki temu opory powietrza były znikome, a kapsuła mogła się poruszać z wykorzystaniem lewitacji magnetycznej.
Teoretycznie Hyperloop będzie się w stanie rozpędzić do 1200 km/h, choć do osiągnięcia tego wyniku jeszcze długa droga.
Najnowszy test jest dużym krokiem w porównaniu do ostatniego. Uzyskano bowiem 2,7 razy większą prędkość, przejechano 4,5 razy większy dystans i osiągnięto 3,5 razy więcej mocy.
Źródło: The Verge