Wygląda na to, że IKEA powiększyła właśnie swoją flotę dronów, co powinno poprawić zdolności logistyczne korporacji. Zainwestowała ona sporo środków w rozwój stosowanych technologii, by znacznie sprawniej przeprowadzić proces inwentaryzacji. Ma to oczywiście mnóstwo sensu jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę, jak i rozmiar magazynów szwedzkiego giganta. Tym samym doszło do wykonania kolejnego kroku w ramach projektu rozpoczętego już kilka lat temu.
IKEA widzi magazynową przyszłość w specjalnych dronach
Rozwój technologii nie dotyczy wyłącznie sprzętów konsumenckich. Sporo zaawansowanych sprzętów jest wykorzystywanych stricte w firmach, przedsiębiorstwach czy zakładach przemysłowych. Dlatego też często nie mamy świadomości odnośnie do dokonujących się inwestycji. Niekiedy warto jednak zgłębić temat nieco bliżej, by poznać używaną przez nas technologię z zupełnie innej strony. Idealnym przykładem są chociażby drony – te pomagają największym korporacjom we wielu rzeczach.
Zastosowań tych niewielkich latających maszyn jest mnóstwo. Mowa nie tylko o nagrywaniu przepięknych ujęć, ale też inspekcji niebezpiecznych czy trudno dostępnych miejsc. Kominy, elektrownie, platformy wiertnicze – to wyłącznie niektóre lokacje, gdzie drony okazują się zbawiennymi urządzeniami. Od pewnego czasu używane są one również w magazynach, by znacząco przyspieszyć realizację wybranych procesów, chociażby inwentaryzacyjnych. Segment ten jest obiektem zainteresowania firmy INGKA Group, czyli właściciela i operatora większości placówek logistycznych znanego giganta meblowego w postaci IKEA.
Zarządzanie takimi miejscami bywa zapewne uciążliwe, podobnie jak przemierzanie ogromnego terenu przez pracowników czy nawet roboty. Dlatego też pomyślano o zainwestowaniu w drony, obecnie IKEA dysponuje 100 wyspecjalizowanymi maszynami w Europie. Ich główne zalety to możliwość całodobowego monitorowania dostępności produktów, a także latanie na nieosiągalnych dla ludzi wysokościach. Zdjęcie jednego z takich sprzętów otwiera czytany przez Was artykuł – występuje on w charakterystycznej niebiesko-żółtej kolorystyce, zawiera logo IKEA oraz niezwykle kultowy slogan.
Drony produkuje stosunkowo start-up Verity, w który uwierzył meblowy gigant. Zawarta współpraca wzbudziła też zaufanie u inwestorów – zdążyli oni podarować przedsięwzięciu kilkadziesiąt milionów dolarów. Obecnie projekt nadal znajduje się w fazie pilotażowej, ale osoby zarządzające sprawami logistycznymi w korporacji widzą ogromny potencjał i pragną jego dynamicznego rozwoju. Dlatego też przyszedł czas, by stopniowo rozszerzać flotę dronów.
Kiedy drony zagoszczą w polskich magazynach?
Przedsięwzięcie zostało zainicjowane w 2021 roku i obecnie zaawansowane rozwiązania funkcjonują w 16 europejskich lokalizacjach. Niestety nasz kraj jeszcze nie jest objęty zasięgiem pilotażu, lecz prawdopodobnie sytuacja wkrótce ulegnie zmianie – przynajmniej taką pozostaje mieć nadzieję.
- Przeczytaj również: Gemini wygląda teraz zupełnie inaczej. Potrzebowaliśmy tych zmian
Oczywiście nie jest tak, że Verity posiada monopol na magazynowe drony. Współpraca z firmą IKEA dodaje prestiżu, lecz konkurencja nie śpi. Sporo przedsiębiorstw pracuje nad rozwojem własnych urządzeń mogących zagrozić opisywanemu podmiotowi.
Źródło: INGKA / Zdjęcie otwierające: INGKA