Internet z balonów? Projekt Google wystartował w Kenii

Jan DomańskiSkomentuj
Internet z balonów? Projekt Google wystartował w Kenii
Projekt Starlink Elona Muska, to kosztowne i ogromne przedsięwzięcie, które ma zapewnić szeroki dostęp do sieci wprost z orbity. Również bardzo wysoko, ponad samolotami, chociaż nie aż w przestrzeni kosmicznej, znajdują się balony Loon. To przedsiębiorstwo podległe koncernowi Alphabet, który jest firmą-matką dla Google (w zasadzie cały koncern mógłby równie dobrze nazywać się Google, ale finalnie wybrano nazwę Alphabet).

Pierwszy na świecie komercyjny Internet z balonów

Loon uruchomił właśnie swoją sieć w Kenii. Co prawda, to nie pierwsze wykorzystanie projektu, który można było poznać już w 2013 roku. Jednak wcześniej nie były to regularne komercyjne projekty, a testy czy doraźna pomoc po katastrofach i tym samym przy ograniczeniu normalnego dostępu do Internetu.

Sieć została stworzona przy współpracy Google (czy właściwie Loom) i Telekom Kenya. W początkowej fazie usługa obejmuje obszar ponad 50 tysięcy kilometrów kwadratowych i może zapewnić dostęp do Internetu dla przeszło 35 tysięcy klientów. Później teren ma zwiększyć się do 80 tysięcy kilometrów kwadratowych i 35 balonów. Oczywiście balony nie pokrywają całej powierzchni Kenii, która ma ponad 580 tysięcy kilometrów kwadratowych, ale obszar jest i tak znaczny.

Kenia, to realne sprawdzenie powodzenia projektu

Są oczywiście kraje z o wiele gorszym dostępem do sieci niż Kenia, niekoniecznie tylko w samej Afryce, ale koncern wybrał ten region, aby w pewnym sensie sprawdzić w prawdziwym scenariuszu rentowność i popularność inicjatywy. Jeśli wszystko pójdzie pozytywnie, to Stalink może mieć w przyszłości silnego konkurenta.

Źródło: france24 / Foto: Loon

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.