Zanieczyszczenia w akumulatorach
Źródłem zanieczyszczeń powstających w bateriach litowo-jonowych podczas pierwszego cyklu ich pracy jest bogata w nikiel katoda – ta cześć akumulatora, która posiada ładunek dodatni. Nikiel katody, będącej jedną z elektrod, jest składnikiem, któremu baterie litowo-jonowe zawdzięczają swoją wysoką gęstość energii. Niemniej jednak, ten sam składnik jest również niestabilny.
Nikiel w katodzie baterii litowo-jonowej z łatwością reaguje z innymi pierwiastkami wewnątrz akumulatora. W rezultacie elektrodę tę zaczynają pokrywać związki, które jeszcze przed pierwszym ładowaniem obniżają pojemność akumulatora o 10 do 18 procent. Nikiel może powodować też niestabilność we wnętrzu struktury katody, dodatkowo zmniejszając pojemność baterii po wielu cyklach rozładowywania i ładowania.
Rozwiązanie, które przeszło długą drogę
Stanley Whittingham w 2019 roku został laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie chemii wraz z dwoma innymi naukowcami, którzy odpowiedzialni są za wynalezienie baterii-litowo jonowych. Koncepcja takiej baterii powstała już w latach 70. XX wieku, ale pierwszy jej bezpieczny prototyp ujrzał światło dzienne w 1985 roku. Na przestrzeni lat akumulatory te znacznie rozwinięto, ale uczeni wciąż starają się je ulepszyć.
Aby znaleźć sposób na to, by baterie litowo-jonowe nie traciły swojej pojemności jeszcze przed pierwszym ładowaniem, Whittingham, wraz z grupą badaczy z takich instytucji jak SUNY Binghamton (State University of New York at Binghamton), Oak Ridge National Laboratory czy Brookhaven National Laboratory, poddał testom obiecujący materiał o nazwie NMC 811. NMC 811, składający się z niklu, magnezu i kobaltu, tworząc katodę w parze z substancją zwaną tlenkiem niobu, może doprowadzić do powstania baterii o dłuższej żywotności. Uczeni zbadali ten materiał metodami dyfrakcji neutronów oraz dyfrakcji rentgenowskiej.
„Neutrony z łatwością penetrowały materiał katody, aby odkryć, gdzie znajdowały się atomy niobu i litu. To pozwoliło lepiej zrozumieć, jak przebiega proces modyfikacji niobu.”, powiedział jeden z badaczy, Hui Zhou. „Dane dotyczące rozpraszania neutronów sugerują, że atomy niobu stabilizują powierzchnię, aby zmniejszyć straty [wydajności] w pierwszym cyklu, podczas gdy w wyższych temperaturach atomy niobu wypierają niektóre atomy manganu położone głębiej w materiale katody, zmniejszając długoterminową utratę wydajności.”
Obiecujące rezultaty badań
Eksperymenty uczonych pokazały, że zastosowanie w baterii katody wykonanej z NMC 811 i pokrytej tlenkiem niobu powoduje redukcję utraty wydajności w pierwszym cyklu i w kolejnych o 93 procent. Wyniki dotyczą 250 cykli rozładowywania i ładowania akumulatora.
„Poprawa zaobserwowana w przypadku wydajności elektrochemicznej i stabilności strukturalnej sprawia, że zmodyfikowany niobem NMC 811 jest świetnym kandydatem na materiał katodowy dla baterii o wyższej gęstości energii, stosowanych na przykład w samochodach elektrycznych.”, powiedział Whittingham. „Połączenie powłoki wykonanej z niobu wraz z zastąpieniem atomami niobu atomów manganu może być lepszym sposobem zarówno na zwiększenie początkowej pojemności, jak i długoterminowej retencji pojemności ogólnej.”
Pewnie minie sporo czasu, zanim omówione rozwiązanie znajdzie zastosowanie w rzeczywistości, o ile w ogóle to nastąpi. Mam jednak nadzieję, że z czasem w nasze ręce zaczną trafiać urządzenia z bateriami wykorzystującymi NMC 811 i tlenek niobu jako powłokę.
Źródło: Oak Ridge National Laboratory, fot. tyt. Jill Hemman/ORNL