O komputerach będących maszynami nie do pokonania dla ludzkiego oponenta słyszeliśmy przede wszystkim w kontekście rozgrywek szachowych lub go. Youtuber Mark Rober postanowił zbudować robota, z którym da się grać w kamień-papier-nożyce. Grać się da, ale wygrać, przynajmniej teoretycznie, jest rzeczą niemożliwą.
Ten robot wygra z Tobą w kamień-papier-nożyce
Mark Rober nie jest kolejnym typowym youtuberem z grona miłośników DIY. Mężczyzna to nie tylko pasjonat elektroniki i majsterkowania, lecz też były inżynier NASA. Właśnie on zaskoczył świat swoim nowym robotem, którego pokonanie w kamień-papier-nożyce jest na ten moment niemożliwe. Robot to tak naprawdę płytka logiczna, oczy i wydrukowana na drukarce 3D dłoń. Nie brzmi imponująco? Diabeł tkwi w szczegółach.
Na blisko 20-minutowym nagraniu Mark Rober tłumaczy, w jaki sposób skonstruował robota, któremu nadał imię Rocky. Jego głównym atutem jest diabelsko szybki system rozpoznawania ruchów ręki przeciwnika. Algorytmy określają to, czy postawią na kamień, papier czy nożyce.
Domyślacie się już, że Rocky celem zdominowania ludzi oszukuje, zawsze obserwując z opóźnieniem liczonym w milisekundach jego plany. To właśnie błyskawiczny czas reakcji sprawia, że grający z nim człowiek może nawet nie zorientować się w oszustce.
Jak wygrywać w kamień-papier-nożyce z człowiekiem?
Mark Robert dowiódł, że z jego robotem wygrać się nie, a przynajmniej aż do opracowania jakiejś oszukańczej taktyki. Youtuber za uczciwą wygraną płaci 10000 dolarów, czyli około 40000 złotych. Tymczasem, rywalizując z innym człowiekiem łatwo jest o taktykę zwiększającą szanse wygranej.
Naukowcy przeanalizowali ponad 54000 pojedynków w kamień-papier-nożyce i odkryli strategię, która zwiększa szanse na wygraną do 75 procent. Badanie mówi, że jeśli wygrasz rundę, w kolejnej rundzie powinieneś pokazać kolejny z „elementów”. Przykładowo, po pokazaniu papieru, pokaż nożyce, a po pokazaniu nożyc – kamień. Jeśli przegrasz, przejdź do poprzedniego elementu, na przykład z kamienia do nożyc.
Możecie wypróbować na znajomych, nawet dziś.
Źródło: YouTube @Mark Rober