Kierowcy nie chcą samochodów elektrycznych o dużym zasięgu
Jim Rowan, CEO Volvo Cars oraz Torsten Müller-Ötvös, CEO Rolls-Royce’a, w sposób jednoznaczny stwierdzili w swoich wypowiedziach, że klienci kupujący samochody elektryczne tych marek nie przejmują się zasięgiem. Obaj uważają, że zasięg na poziomie ok. 500 kilometrów jest w zupełności wystarczający dla kierowców i nie zanosi się, aby zasięg ten wydłużył się w niedalekiej przyszłości.
Nie przegap: Realny zasięg elektryków na autostradzie. Porównano 36 samochodów
Jim Rowan z Volvo Cars podczas rozmowy z dziennikarzem serwisu Autokult powiedział, iż w związku z rozwojem infrastruktury ładowania konsumenci nie będą oczekiwać zasięgów rzędu 500 lub 600 kilometrów. Ba, akumulatory będą mogły być nawet mniejsze, gdy ładowarek będzie więcej. Przypominam, że na ten moment w Polsce jest 0,7 ładowarek dla elektryków na każde 100 kilometrów dróg.
Sprawdź też: Niemcy przyjechali Teslą do Polski. Mają dość samochodów elektrycznych
Opinie Rowana pokrywają się z tymi wygłaszanymi przez Torstena Müller-Ötvösa, przedstawiciela marki Rolls-Royce. Pierwszy elektryk tej marki, Rolls-Royce Spectre, nie imponuje zasięgiem. Zdaniem CEO… wcale nie musi. Samochód ten oferuje mniej więcej 500 km zasięgu na jednym ładowaniu, a Torsten Müller-Ötvös mówi, że to zasięg „więcej niż wystarczający”. Klienci kupujący drogie samochody przeważnie nie pokonują ogromnych dystansów między miastami w dwie strony. Zamiast tego wybierają samoloty. Także przez to kupujących Rolls-Royce Spectre nie dotyczy problem infrastruktury ładowarek, bo swoje auta ładują oni w swoich garażach.
Wygląda na to, że największy problem z zasięgiem samochodów elektrycznych mają osoby, które nigdy tymi autami nie jeździły i nie chcą jeździć.
Skąd zatem wziąć ładowarki?
Problem kiepskiej infrastruktury stacji ładowania widać jak na dłoni w Polsce, ale narzekają na nią kierowcy w wielu innych krajach. Zdaniem Jima Rowana z Volvo Cars rządy państw powinny oferować finansowe wsparcie podmiotom prywatnym, pragnącym inwestować swoje pieniądze w takie punkty. Tylko w ten sposób możliwy będzie długotrwały zwrot z inwestycji.
Źródło: Autokult, Money.pl, zdj. tyt. Ford Mustang Mach-E GT