Kobieta spadła ze szczątkami samolotu z 10 kilometrów. Przeżyła upadek

Maksym SłomskiSkomentuj
Kobieta spadła ze szczątkami samolotu z 10 kilometrów. Przeżyła upadek
Kilka dni temu opisywałem niezwykły przypadek wypadku lotniczego, którego 33. rocznicę obchodzimy właśnie dziś, 10 czerwca. We wpisie poświęconym historii lotu British Aiways 5390 i niebywałemu szczęściu w nieszczęściu, jakiego doświadczył w trakcie poważnej awarii samolotu jeden z jego pilotów, Tim Lancaster, wspomniałem o osobie serbskiej stewardessy, Vesny Vulović. Obiecałem wtedy, że przybliżę Wam związaną z nią niesamowitą opowieść. Oto ona.

Czytaj też: Pilota wyssało z kabiny samolotu. Przeżył, bo kolega trzymał go za nogi

Vesna Vulović wypadła z samolotu z wysokości 10 kilometrów. Przeżyła upadek

26 stycznia 1972 roku samolot McDonnell Douglas DC-9 jugosłowiańskich linii lotniczych Jat Airways wystartował ze Sztokholmu w Szwecji do Belgradu w Serbii. Miał to być kolejny rutynowy lot rejsowy z dwoma międzylądowaniami, ale chorwaccy separatyści mieli co do niego inne plany. Gdy statek powietrzny Jat Yugoslav JU 367 znajdował się na wysokości przelotowej ponad 10 tysięcy metrów, gdzieś nad Srbską Kamienicą, położoną w ówczesnej Czechosłowacji, w jego luku bagażowym eksplodowała bomba. Maszynę rozerwało na dwie części.

Służby ratunkowe zawiadomione o tragedii spodziewały się, że wszyscy pasażerowie zostali wyssani na zewnątrz maszyny. Założono, że wszyscy zginęli ze względu na niskie temperatury i ciśnienie, jeszcze zanim upadli na ziemię.

Los 22 pasażerów i 6 członków załogi, w tym 22-letniej wtedy stewardessy, Vesny Vulović, według wszelkich praw logiki wydawał się przypieczętowany. Zamiast tego wydarzyło się jednak coś, co zdaniem niektórych nosi znamiona cudu.

vesna vulovic
Vesna Vulović na jednym ze zdjęć dystrybuowanych 51 lat temu przez Jat Airways. | Źródło: Jat Airways

Ratownicy przybyli na miejsce katastrofy pojawili się tam przede wszystkim, aby odnaleźć wszystkie ciała. Jak wielkie było ich zdziwienie, gdy pomiędzy pogiętymi blachami części ogona znaleźli żywą osobę. Vesna Vulović miała między innymi złamane obie nogi, pęknięte kości czaszki i była sparaliżowana od pasa w dół ze względu na złamanie trzech kręgów.

Jak to możliwe, że Vesna Vulović przeżyła?

Wedle tego, co ustaliło dochodzenie podjęte w sprawie wypadku, Vesna Vulović została uwięziona z tyłu samolotu. Miała zostać przygwożdżona do tylnej części kadłuba przez wózek z napojami. Ten niemal od razu po wybuchu i w momencie, gdy tylna część kadłuba zaczęła opadać w stronę ziemi, przyszpilił ją do jednej ze ścian, trzymając w ten sposób aż do wytracenia prędkości opadania do zera.

Moduł samolotu z Vesną Vulović spadł na mocno zalesiony teren – gałęzie drzew zamortyzowały upadek, podobnie z resztą jak… gruba warstwa śniegu. Do tego, biegli wykazali, że część samolotu spadła pod kątem zwiększającym szanse kobiety na przeżycie. Suma wszystkich okoliczności doprowadziła do tego, że Vesna przeżyła katastrofę. Była w opłakanym stanie, ale żyła.

katastrofa Jat Yugoslav JU 367
Służby ratunkowe przybywające na miejsce takich katastrof raczej nie spodziewają się znalezienia ocalałych. | Źródło: Guiness World Records @YouTube

Vesna została stosunkowo szybko odnaleziona, bo… była jeszcze w stanie krzyczeć o pomoc we wraku. Odnalazła ją osoba, która była sanitariuszem w okresie II Wojny Światowej. Vesnie udzielono niezbędnej pierwszej pomocy, zanim trafiła do szpitala i zapadła w trwającą trzy dni śpiączkę.

Vesna Vulović po dwóch operacjach odzyskała władzę w nogach. Zmarła w grudniu 2016 roku w wieku 66 lat.

Kontrowersje na temat wypadku

Nie wszyscy wierzą w opisaną tu historię wypadku. Miłośnicy teorii spiskowych twierdzą, że samolot po eksplozji zszedł na znacznie niższy pułap i został zestrzelony przez Czechosłowackie służby specjalne ok. 800 metrów nad ziemią. Rewelacje niemieckiego dziennikarza z 2008 roku z łatwością obalono na podstawie danych odzyskanych z czarnych skrzynek, które potwierdzały, że w momencie eksplozji samolot znajdował się na konkretnej wysokości, poruszał z określoną prędkością i w kierunku zgodnym z oficjalnymi doniesieniami.

Według plotek Vesna w ogóle nie miała znaleźć się w tym samolocie. W pracy miała pojawić się inna stewardessa o tym samym imieniu, a obecność Vulović wynikała z błędu w grafiku.

Źródło: mat. własny, zdj. tyt. Canva Pro / Wikipedia (CC BY-SA 2.0)

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.