Kolejne cztery satelity Galileo zostały wczoraj wystrzelone z europejskiego portu kosmicznego w Gujanie Francuskiej przy użyciu europejskiej rakiety nośnej Ariane-5. Dzięki konstelacji składającej się obecnie z 26 satelitów, globalny system nawigacji satelitarnej UE umożliwi dostarczenie bardziej precyzyjnego sygnału.
Od grudnia 2016 r. Galileo oferuje usługi w zakresie informowania o położeniu i czasie dla około 400 mln użytkowników. Cała konstelacja jest bliska ukończenia w 2020 r, kiedy to Galileo osiągnie pełną zdolność operacyjną. W tym czasie Galileo będzie najbardziej precyzyjnym systemem nawigacji satelitarnej na świecie i osiągnie rekordową dokładność 20 cm, zdecydowanie lepszą od klasycznego GPS.
Usługi Galileo opierają się na bardzo dokładnych sygnałach, ale w obecnej fazie początkowej nie są dostępne przez cały czas, dlatego też są używane w połączeniu z innymi systemami nawigacji satelitarnej, takimi jak GPS. Do osiągnięcia pełnej sprawności pozostaje już bardzo niewiele – cały system ma bowiem zostać oparty na 30 satelitach.
Oczywiście główną kwestią jest możliwie jak najszersze wsparcie dla tego systemu łączności ze strony producentów sprzętów – to zapewne stanie się wraz z pełnym, autonomicznym uruchomieniem Galileo, niemniej jednak wszystkie sprzęty z obsługą GPS powinny być przygotowane na ten fakt.
Na razie oficjalne wsparcie dla tego standardu deklaruje 17 producentów smartfonów – jak więc widać, w tej kwestii jest jeszcze sporo do zrobienia, ale osobiście sądzę, że to kwestia czasu, gdy Galileo stanie się standardem lokalizacyjnym na terenie Europy.
źródło: spacenews