New Shepherd to rakieta-booster, która pozwala na wielokrotny użytek, tym samym obniżając cenę lotów kosmicznych. Konstrukcja przeszła szósty udany test, wystrzelono ją z portu kosmicznego na pustyni w zachodnim Teksasie. New Shephard powrócił na powierzchnię planety po 7 minutach i 25 sekundach od startu. Specjalna konstrukcja wyhamowująca rakietę sprawiła, iż od momenty wystrzelenia do momentu ponownego stanięcia na ziemi minęło nieco ponad 10 minut. Udana operacja zbliża firmę Jeffa Bezosa do przeprowadzenia pierwszego, załogowego lotu. Obecnie New Shephard startuje bowiem tylko z ładunkiem cargo, wśród którego znajdują się systemy do podtrzymywania życia oraz inne, prozaiczne rzeczy, takie jak chociażby kartki wysłane przez studentów do firmy.
Przyszłością Blue Origin jest jednak kosmiczna, komercyjna turystyka. Kiedy na pokładzie statku wynoszonego na orbitę przez rakietę znajdą się pasażerowie, mogą oni liczyć na rozpędzenie się do prędkości około 2200 kilometrów na godzinę. Po oddzieleniu się kapsuły od rakiety, kosmiczni turyści będą przebywali około 340 tysięcy stóp nad ziemią (około 103 kilometry), już nad linią Karmana, która jest powszechnie uważana za ostatnią barierę przed wkroczeniem w kosmos. W tym momencie każda z osób doświadczy stanu nieważkości.
Na ten moment nie wiadomo, ile trzeba będzie zapłacić za bilet, aby znaleźć się na pokładzie kapsuły wynoszonej nad ziemię przez rakietę New Shepherd. Można jednak podejrzewać, że będzie to rozrywka zarezerwowana jedynie dla najbogatszych.
Źródło: Blue Origin