{reklama-artykul}
W ostatnich miesiącach coraz głośniej robi się o smartfonach ze składanym ekranem. Urządzenie tego typu zaprezentowało już ZTE. Nad podobnymi rozwiązaniami rzekomo pracuje również Huawei i Samsung.
Jedna z koncepcji patentu
Drugi koncept jest podobny, jednak po złożeniu zewnętrzna część obudowy jest przesuwana na jedną ze stron, odsłaniając tym samym wąski pasek boczny. To właśnie tam prezentowane będą informacje o godzinie, a z pewnością także o powiadomieniach.Druga koncepcja składanego smartfona LG
Z opublikowanych schematów wynika zatem, że smartfon zaoferuje główne możliwości po jego rozłożeniu. W trybie złożonym będzie natomiast prezentować wyłącznie najważniejsze informacje.
W ostatnich miesiącach coraz głośniej robi się o smartfonach ze składanym ekranem. Urządzenie tego typu zaprezentowało już ZTE. Nad podobnymi rozwiązaniami rzekomo pracuje również Huawei i Samsung.
Do grupy tej dołączyło też LG. Firma już w lipcu ubiegłego roku złożyła wniosek patentowy związany ze składanym smartfonem, a teraz został on opublikowany przez Światową Organizację Własności Intelektualnej.
Patent dokładnie opisuje działanie urządzenia. LG ma aż dwie koncepcje na składanego smartfona. Pierwsza z nich umożliwia korzystanie ze sprzętu w trybie tabletu, a z tyłu posiada obiektywy aparatu. Po złożeniu na jednej z zewnętrznych stron będą wyświetlane najważniejsze informacje – data, godzina itp.
Jedna z koncepcji patentuDrugi koncept jest podobny, jednak po złożeniu zewnętrzna część obudowy jest przesuwana na jedną ze stron, odsłaniając tym samym wąski pasek boczny. To właśnie tam prezentowane będą informacje o godzinie, a z pewnością także o powiadomieniach.
Druga koncepcja składanego smartfona LGZ opublikowanych schematów wynika zatem, że smartfon zaoferuje główne możliwości po jego rozłożeniu. W trybie złożonym będzie natomiast prezentować wyłącznie najważniejsze informacje.
Oczywiście obecnie nie wiadomo, czy podobne urządzenie kiedykolwiek pojawi się na rynku. Nie wszystkie opatentowane technologie są bowiem wcielane w życie.
Źródło: The Verge