Lightyear tworzy auto napędzane energią ze słońca. Niebawem trafi do produkcji

Aleksander PiskorzSkomentuj
Lightyear tworzy auto napędzane energią ze słońca. Niebawem trafi do produkcji
Startup Lightyear oficjalnie ujawnił swój pierwszy pojazd zasilany energią słoneczną – konstrukcja została oznaczona jako Lightyear 0. Pojazd, który ma być obecnie gotowy do produkcji jest w stanie przejechać około 630 kilometrów na jednym ładowaniu. Niecałe 10 proc. z tej odległości będzie pokonywane przy wykorzystaniu baterii pobierających energię ze Słońca.

Ile trzeba będzie zapłacić za Lightyear 0?

Lightyear pokazuje, jak będzie wyglądała przyszłość

Samochód Lightyear 0 ma być efektem sześciu lat intensywnych badań oraz rozwoju proponowanego przez inżynierów tegoż startupu. Sam pojazd nie wygląda jakoś szczególnie w porównaniu do konkurencji. Od razu w oczy rzucają się jednak panele słoneczne. Firma zastrzega, iż wykorzystała je w oparciu o własne patenty oraz technologię. I rzuca odważne stwierdzenie, że jeśli ktoś dojeżdża do pracy lub w szkoły w odległości do 35 kilometrów – wtedy też nie będzie musiał podłączać Lightyear 0 do ładowania.

Auto ma bowiem samo uzupełniać energię właśnie przy wykorzystaniu wspomnianych paneli słonecznych. Wnętrze Lightyear 0 jest minimalistyczne oraz zostało zaprojektowane ze smakiem. Materiały użyte do urządzenia środka pojazdu mają być w 100 proc. wegańskie – nawet w przypadku mikrofibry wykorzystanej na tapicerce samochodu. Na desce rozdzielczej znajdziemy ekran o przekątnej 10,1 cala, który wykorzystuje do działania system Android Automotive.

Lightyear twierdzi, iż na rynek trafi zaledwie 946 sztuk samochodu Lightyear 0. Konstrukcja została wyceniona na 250 tys. euro (czyli grubo ponad milion złotych). To wysoka cena wywoławcza, która finalnie może stać się wąskim gardłem i swoistym problemem startupu. Nie wiadomo bowiem, kto będzie chciał wydać aż tyle pieniędzy na Lightyear 0.

Kiedy pierwsze sztuki pojazdu pojawią się na rynku? Tego jeszcze nie wiadomo. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że Lightyear pokaże nam model 0 w przeciągu najbliższych kilku miesięcy.

Źródło: Lightyear / fot. Lightyear

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.