Podczas corocznej konferencji dla programistów Build, Microsoft podzielił się planami związanymi z rozwojem superkomputera – wszystko to przy współpracy z firmą OpenAI. Startupem, który buduje ogólną, sztuczną inteligencję. Inwestycja Microsoftu ma przyspieszyć ten proces. Miliard dolarów przeznaczony na projekt ma przyczynić się do stworzenia jednego z najszybszych superkomputerów na świecie, który będzie działał wykorzystując infrastrukturę chmurową Azure. Microsoft twierdzi, że nowa maszyna z 285 tysiącami rdzeni znalazłaby się w pierwszej piątce rankingu superkomputerów świata.
Aby znaleźć się w pierwszej piątce superkomputerów, maszyna Microsoftu musiałaby osiągnąć prędkość na poziomie 23 tysięcy teraflopów na sekundę. Warto zaznaczyć, że maszyna numer jeden, czyli sprzęt oparty na IBM Power System osiąga ponad 148 tysięcy teraflopów – margines jest więc duży. Pomimo długiej informacji prasowej, Microsoft nie udostępnił w niej żadnych konkretnych danych związanych z szybkością działania samego sprzętu oraz rzeczywistymi wynikami. Wiadomo jedynie, iż sam sprzęt składa się z ponad 285 tysięcy rdzeni procesora oraz 10 tysięcy procesorów graficznych.
fot. Taylor Vick – Unsplash
Nowy superkomputer Microsoftu i OpenAI ma działać w oparciu o infrastrukturę Azure. Całkowity koszt inwestycji nie zostanie jednak ujawniony – powiedział rzecznik Microsoftu w wypowiedzi dla serwisu TechCrunch.
Głównym powodem, dla którego Microsoft inwestuje w nowy superkomputer oparty na sztucznej inteligencji jest fakt, iż symulowane za jego pośrednictwem modele w różnych dziedzinach rosną pod względem ilości danych co kilka miesięcy.
Obecnie nie wiadomo jeszcze, do czego dokładnie przyda się opisywana konstrukcja. Bardzo możliwe, że posłuży ona na tych samych polach, co inne superkomputery – w badaniu kosmosu oraz symulowaniu pozwalającemu na wynalezienie nowych leków na różne choroby.
Musimy poczekać, aby dowiedzieć się więcej w tej sprawie.
Źródło: TechCrunch / fot. Joshua Sortino – Unsplash