Ten pierwszy raz
Nigdy wcześniej Chiny nie podjęły się samodzielnej próby realizacji misji, której celem byłby Mars. Dotychczas brały one jedynie udział w misji realizowanej wspólnie z Rosją, jednak ta zakończyła się niepowodzeniem. Udany start rakiety Chang Zheng 5 jeszcze nie gwarantuje sukcesu w przypadku misji Tianwen-1, ale przynajmniej daje ku niemu nadzieję.
Rakieta Chang Zheng 5 oderwała się od gruntu i wyruszyła w stronę przestrzeni kosmicznej dzisiaj o godzinie 6:41 czasu polskiego. Niestety, Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) nie prowadziła transmisji na żywo z wydarzenia. W serwisie YouTube można znaleźć natomiast nie jeden nieoficjalny film ze startu.
Dalszy przebieg misji
Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna jeszcze nie potwierdziła, czy wystrzelony sprzęt osiągnął zamierzoną orbitę. Na te wieści musimy zapewne co nieco poczekać. Jeśli jednak tak się stało, dotrze on do Czerwonej Planety w lutym 2021 roku. Dwa do trzech miesięcy później na jej powierzchni, a dokładniej mówiąc na tak zwanej Równinie utopii, osiądzie łazik.
Łazik misji Tianwen-1 ma spędzić na Marsie przynajmniej 90 marsjańskich dni (Soli), dokładnie badając swoje otoczenie z pomocą sześciu różnych instrumentów. Orbiter, krążący wokół Czerwonej Planety, będzie zarówno przesyłał na Ziemię zbierane przez niego dane, jak i prowadził własne obserwacje. Jak już wspomniałam, celem misji jest między innymi poszukiwanie śladów życia. Poza tym pojazdy zajmą się tworzeniem map powierzchni Marsa oraz badaniem składu marsjańskiej gleby, rozmieszczenia wodnego lodu, jak również marsjańskiej atmosfery (w szczególności jej jonosfery).
Chiński łazik na powierzchni Marsa. Wizja artysty. | Źródło: SASTIND/Xinhua
Chociaż rakieta Chang Zheng 5 pomyślnie wystartowała po drodze jeszcze dużo może pójść nie tak. Najbardziej krytycznym momentem będzie proces lądowania na Marsie lądownika z łazikiem na pokładzie. Spośród dotychczas podjętych prób umieszczenia na Czerwonej Planecie pojazdów, stosunkowo wiele zakończyło się porażką. To między innymi dlatego, że marsjańska atmosfera jest dla nas znacznie bardziej nieprzewidywalna niż ziemska.
Populacja marsjańskich łazików zwiększa się
Łazik misji Tianwen-1 nie jest jedynym, który na początku przyszłego roku ma szansę wylądować na Marsie. 30 lipca NASA zamierza wystrzelić bowiem w przestrzeń kosmiczną rakietę, która dostarczy na Czerwoną Planetę również jej łazik Perseverance wraz z helikopterem Ingenuity. Co więcej, w podobnym czasie na orbicie Marsa znajdzie się też satelita Hope Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który został umieszczony w przestrzeni kosmicznej kilka dni temu.
Źródło: Space.com, fot. tyt. CNSA