Badacze z MIT opracowali sztuczną inteligencję, którą nauczyli, jak „upiec” pizzę… widoczną na zdjęciu. Tak, to może nie wyglądać na wiele, ale stanowi ważny krok w stronę automatyzacji gotowania.
Algorytm gotujący cyfrową pizzę powstał na drodze treningu z użyciem wielu zdjęć różnych pizz, zarówno tych zawierających dodatki, jak tych, na których dodatki się nie znalazły. Dodatki były umieszczane na fotografiach jako warstwy, co miało stanowić procedurę, którą sztuczna inteligencja mogła śledzić, ucząc się, jak powstają pizze.
Dodatki umieszczane na pizzach jako warstwy | Źródło: MIT
„Od strony wizualnej każdy krok instrukcji może być postrzegany jako sposób na zmianę wyglądu dania poprzez wzbogacenie go dodatkowe obiekty (dodanie składnika) lub zmianę wyglądu już obecnych składników (ugotowanie dania).” – naukowcy napisali w swojej pracy.
Podczas treningu badacze musieli zwrócić uwagę na to, aby sztuczna inteligencja nauczyła się odpowiedniej kolejności wykonywania poszczególnych czynności podczas gotowania pizzy. Ważne było bowiem chociażby to, aby ta najpierw układała na cieście sos i dodatki, a dopiero potem piekła pizzę – nie na odwrót. Na szczęście, po „nakarmieniu” algorytmu tysiącami fotografii i obrazków zawierających pizzę, ten był w stanie poprawnie przygotować pizzę w 88 procentach przypadków.
Pizze cyfrowo upieczone przez sztuczną inteligencję | Źródło: MIT
Najlepiej sztuczna inteligencja radziła sobie z pizzami widocznymi na obrazkach w stylu tak zwanych clip-artów. Chociaż w przypadku klasycznych fotografii nie było aż tak źle, podczas prób cyfrowego odwrócenia procesu pieczenia pizzy zdarzało jej się tworzyć obrazy czegoś, co bardziej przypominało pizzę posypaną mąką niż zwykłą pizzę, która za chwilę miałaby trafić do pieca.
Kto wie, być może w niedalekiej przyszłości taka sztuczna inteligencja stanie się częścią robota, który miałby zajmować się pieczeniem pizz. Poczekamy, zobaczymy. Do tego jest jednak długa droga.
Źródło: MIT