Boeing 737-800 porzucony na lotnisku w Szczecinie
Boeing 737-800 to dwusilnikowy, wąskokadłubowy samolot odrzutowy, produkowany w przeróżnych wariantach od 1967 roku. Właśnie taka maszyna o długości 40 metrów, osiągająca prędkość przelotową na poziomie 842 km/h, wylądowała w czwartek ok. godziny 9:00 na lotnisku w Szczecinie. Samolot przywiózł podróżnych z Ukrainy, którzy przebywali na przymusowo przedłużonych z powodu agresji Rosji na ich kraj wakacjach w Egipcie. Maszyna miała lecieć dalej do Stambułu, ale nie wzbiła się już w powietrze.
Boeing 737-800 należący do linii lotniczych Azur Air Ukraine opuściło ok. 150 osób oraz członkowie jego załogi. Piloci i obsługa statku powietrznego oświadczyli, że… nie pracują już dla firmy powiązanej z rosyjską firmą UTair Aviation. W związku z tym samolot został pozostawiony sam sobie w porcie lotniczym.
„Wysiadła załoga i poinformowała, że nie są już pracownikami linii lotniczej Azur Air, zostali zwolnieni i nie mają możliwości, żeby tym samolotem udać się w kolejną trasę” – relacjonował Krzysztof Domagalski z portu lotniczego Szczecin-Goleniów w rozmowie z reporterem RMF MAXXX.
Samolot czeka na ruch ze strony właściciela. Pozostawiony na bocznym stanowisku nie utrudnia pracy obsłudze lotniska. Każde 24 godziny jego postoju kosztują właściciela 600 złotych. Nie wiadomo w jaki sposób UTair Aviation ma zamiar odebrać swój samolot.
„Na ten moment po samolot nikt się nie zgłosił. Sądzimy, że w ciągu kilku, kilkunastu dni pojawi się właściciel tego statku powietrznego. Jeśli tak nie będzie, poprzez Urząd Lotnictwa Cywilnego będziemy starali się dowiedzieć, kto jest dokładnie właścicielem i wystosujemy odpowiednie pismo, że taki statek powietrzny u nas stoi i że zapraszamy do odbioru” – dodał Domagalski.
Źródło: RMF24.pl, zdj. tytułowe Port Lotniczy Szczecin-Goleniów