NASA ma problemy ze swoją mega-rakietą. Co poszło nie tak?

Aleksander PiskorzSkomentuj
NASA ma problemy ze swoją mega-rakietą. Co poszło nie tak?
Po trzech próbach nieudanego tankowania rakiety Space Launch System, NASA stwierdziła: dość. Amerykańska Agencja Kosmiczna postanowiła zrobić sobie przerwę i sprawdzić, co dokładnie jest nie tak ze wspomnianą mega-rakietą. Cała konstrukcja wróci z platformy startowej w Kennedy Space Center do Vehicle Assembly Building.

To nic innego, jak krok wstecz w rozwoju systemu, który ma działać w ramach ambitnego programu Artemis.

NASA Space Launch System z problemami

Decyzja o cofnięciu rakiety z platformy startowej została podjęta w obliczu trzech nieudanych prób napełniania jej paliwem – w ciągu zaledwie ostatnich dwóch tygodni. Każda próba tankowania została przerwana z powodu jednego lub większej ilości problemów technicznych z samą rakietą lub systemami naziemnymi. Podczas ostatniego tankowania, przed wycofaniem rakiety, NASA zdołała uzupełnić zaledwie 49 proc. zbiornika SLS w ciekły tlen i wodór.

Czytaj też: NASA podała koszty operacyjne SLS i Oriona. Elon Musk pewnie zaciera już ręce

O ile tego typu tankowanie to postęp, tak amerykańskiej agencji nie udało się zatankować SLS do pełna i przeprowadzić testu “pod ciśnieniem”. NASA chciała doprowadzić wszystkie systemu do końcowego odliczenia i monitorowania każdej ze zmiennych – nie udało się. Dla przypomnienia: Space Launch System miała zostać wystrzelona jeszcze w 2022 roku. Teraz ta operacja została poddana w wątpliwość.

nasasls2
fot. NASA

NASA informuje, iż ma zamiar wykorzystać kilka następnych tygodni na rozwiązanie problemów, które pojawiły się podczas opisywanych testów. Rakieta SLS powróci do budynku Vehicle Assembly Building, gdzie zostanie dokładnie przejrzana i dopracowana. NASA wymieni również wadliwy zawór zwrotny na górnym stopniu rakiety – ten przeszkadzał w skutecznym dostarczaniu paliwa do całej konstrukcji.

NASA wydaje się być pewna tego, że test SLS zostanie w najbliższej przyszłości zakończony powodzeniem. Amerykańska Agencja Kosmiczna rozwija Space Launch System od około 11 lat i wydała na ten program równowartość 30 miliardów dolarów. Już za późno, aby się wycofywać oraz wprowadzać generalne i duże poprawki – SLS musi po prostu działać.

Naukowcy twierdzą, że kilka poprawek i wszystko pójdzie zgodnie z planem. No cóż, my musimy tylko i wyłącznie trzymać za to wszystko kciuki.

Źródło: NASA / fot. NASA

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.