Inżynierowie NASA przedstawili solidny plan ratowania swojego łazika. Jeśli na Marsie pogoda się ustabilizuje, wtedy też technicy rozpoczną ponowną próbę połączenia się z Opportunity – cała operacja może zająć nawet do 45 dni. Jeśli ten plan zawiedzie, to może to oznaczać, iż łazik, który dostarczył w przeszłości tony przydatnych informacji stanie się po prostu… bezużyteczny. Cała sprawa związana jest z zakurzeniem się paneli słonecznych, przez które łazik pobiera energię oraz jest w stanie ładować akumulatory. Jeśli pogoda pozwoli na „przedmuchanie” zanieczyszczeń z pojazdu, wtedy też inżynierowie będą mogli spróbować oryginalnej reanimacji.
Nie wiadomo co będzie jeśli łazika nie będzie dało się w żaden sposób uratować. Ceny tego typu misji kosmicznych są bardzo wysokie i zapewne w najbliższych miesiącach NASA nie będzie podejmowała decyzji o budowie kolejnego robota, którego będzie można wysłać na Czerwoną Planetę.
Oby cała sytuacja zakończyła się pozytywnie.
Źródło: The Verge