NASA oficjalnie ogłosiła kolejne partnerstwa, które mają pomóc Amerykańskiej Agencji Kosmicznej zrealizować wszystkie założenia misji Artemis. Amerykanie potrzebują także pomocy w tym, aby w 2024 roku umieścić pierwszą kobietę oraz resztę załogi na powierzchni Księżyca. Na ten moment inżynierowie wybrali już dziewięć firm do pomocy w przyszłych misjach kosmicznych, a do stawki dołączy kolejne pięć. Wśród nich znalazło się SpaceX, Blue Origin, Sierra Nevada Corporation, Ceres Robotics oraz Tyvak Nano-Satellite Systems. Każda ze wspomnianych firma posiada swoją siedzibę główną na terenie USA.
W ramach programu Artemis NASA będzie współpracowała z 14 różnymi firmami. Celem współpracy jest zapewnienie trwałej obecności amerykańskich astronautów na Księżycu z uwzględnieniem ewentualnych załogowych Misji na Marsa w niedalekiej przyszłości. Współpraca z NASA nie oznacza jednak, że każda z firm będzie mogła być uczestnikiem wyprawy na Księżyc.
Wybrane firmy we współpracy z NASA wykorzystają swoją technologię do lądowania na powierzchni naszego naturalnego satelity – już w 2021 roku. Ładunki wysłane z powierzchni Ziemi będą obejmowały najprawdopodobniej specjalnego łazika, źródła zasilania oraz inne sprzęty badawcze. Materiały przetransportowane na Księżyc przy współpracy z 14 firmami mają pozwolić NASA lepiej zaplanować misję na Marsa w przyszłości.
Jaki udział w tym wszystkim ma SpaceX Elona Muska oraz Blue Origin Jeffa Bezosa? Pierwsza z wymienionych firm będzie odpowiedzialna za statek kosmiczny Starship, a z kolei Blue Origin zadba o lądownik Blue Moon, który był pierwotnie pokazany w maju bieżącego roku.
W październiku 2019 roku NASA zaprezentowała nowe skafandry kosmiczne, które mają być noszone przez astronautów podczas misji na Księżycu.
Prywatne przedsiębiorstwa na pewno przyspieszą cały proces eksploracji kosmosu przez Agencję.
Źródło: DT