NASA zamierza powrócić na Księżyc w 2025 roku. Wtedy to odbędzie się pierwsze od kilkudziesięciu lat załogowe lądowanie na powierzchni tego satelity. Ale kiedy powstanie pierwsza księżycowa baza? Tego na razie nie wiadomo, ale naukowcy mają już pomysł na to, jak szybko i sprawnie budować na Księżycu drogi.
Laser do budowy dróg na Księżycu
Pył jest jednym z czynników, które mogą utrudniać działalność człowieka na powierzchni Księżyca. Ilekroć łaziki księżycowe poruszają się po powierzchni Księżyca lub kiedy statki kosmiczne lądują i startują, wzbijają duże ilości pyłu. Ze względu na słabą grawitację Księżyca pył ten pozostaje w „powietrzu” znacznie dłużej niż na Ziemi, a z czasem powoduje znaczne uszkodzenia lądowników i innego sprzętu. Badacze z Niemiec, Austrii i Holandii opracowali natomiast sprytną metodę budowy na Księżycu dróg i lądowisk, która jednocześnie miałaby ograniczać rozprzestrzenianie się pyłu.
Omawiany sposób brukowania księżycowych dróg i lądowisk zakłada wykorzystanie… potężnych laserów. Ma on pomóc w zbudowaniu fundamentów pod stałą księżycową infrastrukturę, a jednocześnie wymagać zużycia niewielkiej ilości ziemskich zasobów.
Jak dotychczas w swoich eksperymentach zespół naukowców wykorzystywał laser mokekularny bazujący na dwutlenku węgla. Chce on natomiast, aby do budowania dróg na Księżycu używać światła słonecznego, które miałoby być skupiane z użyciem luster i urządzeń przypominających soczewki.
Sposób przetestowany na Ziemi
Metoda ma polegać na topieniu powierzchni Księżyca z użyciem skupionego światła i tworzeniu kształtów zbliżonych do trójkątów. Kształty te można by potem ze sobą łączyć, budując utwardzone drogi i nie tylko.
Naukowcy z powodzeniem przetestowali opisany proces, z wykorzystaniem wspomnianego molekularnego lasera i symulowanej gleby księżycowej. Jak prezentowały się rezultaty eksperymentów? Tak w tej kwestii wypowiedział się Advenit Makaya, inżynier materiałów w Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA):
„Uzyskany materiał jest podobny do szkła i kruchy, ale poddawany będzie głównie działaniu sił ściskających skierowanych w dół. Nawet jeśli będzie się niszczyć, nadal będziemy mogli go używać i go naprawiać, jeśli będzie to konieczne.”
Pojedyncza warstwa księżycowego szkła wytopionego z regolitu ma mieć około 1,8 centymetra grubości. Budowane drogi i inne konstrukcje będą mogły składać się z więcej niż jednej warstwy takiego szkła, jeśli będzie trzeba.
Idealne rozwiązanie? Niekoniecznie
Czy proponowana metoda ma jakiekolwiek słabe strony? Najważniejszą będzie najpewniej jej czasochłonność. Naukowcy szacują, że lądowisko o powierzchni 100 metrów kwadratowych i grubości 2 centymetrów można by zbudować z jej pomocą w ciągu 115 dni. Nie należy też z zresztą zapominać, że skupianie na Księżycu światła słonecznego do wiązki laserowej nie będzie tak łatwe, jak się wydaje.
Oczywiście czas pokaże, czy ostatecznie jakakolwiek agencja kosmiczna zdecyduje się na wykorzystanie tej metody. Póki co nikt nie przedstawił jednak lepszej koncepcji budowy dróg na Księżycu.
Źródło: ESA, fot. tyt. PAVER consortium/LIQUIFER Systems Group